Punktem wyjścia jest słynna katastrofa elektrowni atomowej, ale nie brakuje rozmów o przyszłości energii z atomu.

- Młodzież nie ma wystarczającej wiedzy w tej dziedzinie - mówi Agnieszka Buganik-Pszczyńska, dyrektor szkoły. - Poza tym żyjemy w czasach bardzo medialnych i serialowych. Jeżeli młodzież ma tę wiedzę, zapewne czerpie ją z seriali i niekoniecznie naukowych źródeł. Stąd pomysł, aby pokazać, jak wygląda prawda o Czarnobylu.

Gościem specjalnym był dzisiaj dr hab. inż Marek Rabiński z Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Otwocku. Zapytaliśmy o przyczyny wyłączania elektrowni atomowych w Niemczech.

- Po pierwsze Niemcy to bardzo bogaty kraj, wobec czego ich stać na różnego rodzaju fikcje. Trudno jest dyskutować z konkretnymi rozwiązaniami niemieckimi. Decyzję o wyłączeniu elektrowni podejmowano dlatego, żeby zdobyć większość parlamentarną.

Jan Harupa i Krzysztof Nowakowski, uczniowie, uważają energetykę jądrową za słuszny kierunek.

- Elektrownia atomowa daje kilkaset kilogramów odpadu w ciągu roku, a do tego nie emituje gazów cieplarnianych. Przy odpowiedzialnym zarządzaniu i dobrej konstrukcji to jest naprawdę bezpieczna sprawa. Moim zdaniem, to jest bardzo dobry i potrzebny nam kierunek.

- W mojej ocenie to jest jedyna droga, którą musimy przejść w dążeniu do neutralności klimatycznej. Prawdziwym problemem jest niewiedza ludzi na temat energetyki atomowej.

Nauczyciel Marcin Wietrzniok mówił o otoczce zbudowanej wokół Czarnobyla. Jego zdaniem, młodzież jest zainteresowana tym tematem.

- Dużą zmianę wywołał znany i popularny serial o Czarnobylu. Wtedy młodzież bardzo mocno zainteresowała się całym tematem. Z tego względu przyświecało nam umieszczenie serialu we właściwym kontekście historycznym i z właściwym komentarzem naukowym.

Na jutro (18.04) w drugim liceum zaplanowano debatę oksfordzką na temat plusów i minusów energetyki atomowej.