Chłodna i deszczowa wiosna opóźnia prace w ogródkach działkowych
Deszczowy kwiecień komplikuje prace w ogrodach działkowych. Choć po zimie jest dużo do zrobienia, to do tej pory działkowcy zdążyli przede wszystkim przyciąć drzewka. Niektórzy zadbali o trawniki i posiali pierwsze warzywa. Większość z nich liczy na szybką poprawę pogody, bo ziemię trzeba przygotować do nowych nasadzeń.
- Pogoda nie sprzyjała wyjściom na działkę, było tylko kilka takich okienek pogodowych - mówi pan Waldemar z Opola. - Trzeba było trochę powalczyć z mchem, który w trawie wyrósł. Do tego skopać grządki. Cebulka już jest posadzona, żona już marchewkę posiała. Mamy o tyle dobrze, że możemy poprzykrywać je, mając na uwadze takie zmienne warunki.
- Już kilka grządek zrobiłam, groszek zielony już jest posiany, bo on musi wcześniej być. I to tyle. U nas ta wiosna coś późno wita. Pogoda nie za bardzo sprzyja, musimy czekać na jakieś cieplejsze dni - dodaje pani Maria i Barbara.
Magdalena Poprawka, architekt krajobrazu, zaznacza, że od połowy kwietnia jest najlepszy czas na wysiewanie trawników. - Ten czas, choć deszczowy, nie jest zły - mówi. - To jest bardzo dobra pogoda, gleba nie jest przegrzana, ona jest przygotowana, spulchniona. Jedynym mankamentem są spadki temperatur w nocy. To jest niebezpieczne, aczkolwiek to już idzie do góry. Wystarczy, że jest powyżej zera. Jak jest 5-7 stopni, dla nas może jest to odczuwalne, że jest trochę chłodno, ale dla roślin to już nie jest problemem - dodaje.
- Już kilka grządek zrobiłam, groszek zielony już jest posiany, bo on musi wcześniej być. I to tyle. U nas ta wiosna coś późno wita. Pogoda nie za bardzo sprzyja, musimy czekać na jakieś cieplejsze dni - dodaje pani Maria i Barbara.
Magdalena Poprawka, architekt krajobrazu, zaznacza, że od połowy kwietnia jest najlepszy czas na wysiewanie trawników. - Ten czas, choć deszczowy, nie jest zły - mówi. - To jest bardzo dobra pogoda, gleba nie jest przegrzana, ona jest przygotowana, spulchniona. Jedynym mankamentem są spadki temperatur w nocy. To jest niebezpieczne, aczkolwiek to już idzie do góry. Wystarczy, że jest powyżej zera. Jak jest 5-7 stopni, dla nas może jest to odczuwalne, że jest trochę chłodno, ale dla roślin to już nie jest problemem - dodaje.