- Każda rocznica jest trochę inna - mówi senator PiS Jerzy Czerwiński. - Proszę zauważyć, że mamy w tej chwili oficjalne stanowisko państwa polskiego na temat tego zamachu, który się odbył nad Smoleńskiem. To oficjalne stanowisko jednoznacznie wskazuje, jaka była przyczyna tych zdarzeń i z tego powinniśmy wyciągnąć wnioski, przede wszystkim starać się o zwrot wraku jako pewnego rodzaju symbolu.

- Ważne, że pamiętamy, że mamy liczny udział pocztów sztandarowych. Tych młodzieżowych. To znaczy, że młodzież pamięta, a to już dobrze rokuje. Ważna jest też ta nasza pamięć opolska - dodaje wojewoda Sławomir Kłosowski.

Podczas uroczystości nie zabrakło przedstawicieli samorządów. Józef Swaczyna, starosta strzelecki, wspominając 10 kwietnia 2010 roku zwraca uwagę, że katastrofa była wielką tragedia tego kraju. - Oczywiście pamięć jest najważniejsza, modlitwa, znicz, żeby pamiętać, żeby wyrzucać przede wszystkim sprawy polityczne, bo ta tragedia dotknęła wszystkich Polaków.

- Chyba nie ma drugiej takiej uroczystości, która by tak bardzo dzieliła naród polski. To jest chyba najsmutniejsze. Nośmy w sercu pamięć tych ludzi, którzy zginęli lecąc na uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni katyńskiej - dodaje Przemysław Zych, wiceprezydent Opola.

Podczas uroczystości wojewoda opolski odczytał list od premiera Mateusza Morawieckiego oraz Jana Kasprzyka, szefa urzędu ds. kombatantów.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu rządowego w Smoleńsku zginęło 96 osób. Na pokładzie znajdował się prezydent RP Lech Kaczyński, jego małżonka Maria oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, dowódcy głównych sił zbrojnych czy przedstawiciele Rodzin Katyńskich. Delegacja leciała na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Dodajmy, w niedzielę (16.04) o godzinie 11:00 zaplanowano uroczystości w Kostowie pod Byczyną. Na miejscowym cmentarzu znajduje się jedyny w regionie obelisk upamiętniający tragiczne wydarzenia sprzed 13 lat.