- Ta przysięga to taka chwalebna chwila dla nas - mówi szeregowy Magdalena Hordyjewska z Katowic. - Było sporo taktyki i strzelanie, oprócz tego dyscyplina, która była na jednostce.

- Emocje na pewno są duże i duma jeszcze większa. Skąd decyzja o pójścia do wojska? Po części dobre dobre zarobki, a po drugie zawsze starałem się być patriotą - mówi szeregowy Bartosz Kozioł.

- Wszyscy przeżywaliśmy, jestem bardzo wzruszona, babcia Halina tak samo, popłakałyśmy się - mówi mama Barbara.

Obecny na uroczystości wiceminister MON i poseł Ziemi Opolskiej, Marcin Ociepa podkreślał, że dobrowolna służba wojskowa cieszy się dużym powodzeniem, a nowi żołnierze wzmacniają naszą armię. - Tysiące młodych ludzi w całej Polsce chce dobrowolnie się skoszarować, przeszkolić, nabyć nowe umiejętności. To jest kolejne potwierdzenie na to, że wojsko polskie staje się nie tylko miejscem gdzie można służyć ojczyźnie, ale także realizować własne pasje i rozwijać się zawodowo.

- Żołnierze po szkoleniu podstawowym trafiają do jednostek wojskowych, do których zgłosili wcześniej akces - mówi płk Grzegorz Oskroba, dowódca 1. Pułku Saperów w Brzegu. - Z tej grupy, która dzisiaj składała przysięgę, prawie 60 osób zasili szeregi różnych jednostek, ale największa grupa zostaje tutaj u mnie, w pułku. I będą kontynuowali dobrowolną zasadniczą służbę wojskową już w okresie szkolenia specjalistycznego

Szkolenie specjalistyczne potrwa 11 miesięcy. Pozostali, którzy nie będą go kontynuować, przejdą do rezerwy. Dodajmy, że kolejne wcielenie w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej jest zaplanowane na maj, ale chętni już mogą się zgłaszać do Wojskowych Centrów Rekrutacji.