- Przyjadą panie z całego kraju, które są bardzo mocno zaangażowane w tworzenie ochotniczych straży pożarnych. Pomagają przy wyjazdach do zdarzeń, popołudniami i w weekendy często opiekują się dziecięcymi i młodzieżowymi drużynami pożarniczymi - mówi Aleksandra Ambros-Dorota, kierownik Ośrodka Szkolenia Strażak w Turawie.

- Wiadomo, do akcji to panowie, mężczyźni, chłopcy młodzi również, a kobieta gdzieś tam zawsze na drugim miejscu. Zapomina o sobie. Ona po to, żeby być otwarta i dostępna dla wszystkich przez weekendy, nie ma czasu o sobie pomyśleć. Chcemy, żeby całkowicie bezpłatnie uczestniczyła w naszych warsztatach - dodaje.

Organizatorzy spodziewają się przyjazdu około 60 dziewczyn i kobiet działających w OSP.

- To są dziewczyny z różnych zakątków naszego kraju. Po pierwsze, ratują ludzkie życie, zdrowie, poświęcają swój cały czas wolny na to, aby w tych ochotniczych strażach pożarnych być, ale wolontarystycznie pomagają innym, to jest bardzo ważne - podkreśla.

Do ośrodka strażackiego w Turawie przyjadą także strażaczki-ochotniczki z Ukrainy, które będą tworzyć podobne struktury w swoim kraju.