Przejazd widmo w Kujawach
Urzędnicy przygotowujący dokumentacje do przetargu zapomnieli, ze na linii kolejowej 306 Krapkowice - Prudnik jest jednak przejazd kolejowy.
– Musimy teraz nieznacznie zmienić projekt budowlany – mówi Maciej Sonik, starosta krapkowicki.
– Poprzednicy przygotowując projekt budowlany pod remont tej drogi nie przewidzieli przejazdu kolejowego, który istnieje już ponad 100 lat. W sierpniu 2010 roku Rada Ministrów uznała linię kolejową 306 Krapkowice - Prudnik jako linię państwowego znaczenia, dlatego musimy zachować przejazd oraz zmienić projekt – wyjaśnia Sonik.
– Przejazdu kolejowego nie było na mapach – mówią pracownicy Zarządu Dróg Powiatowych w Krapkowicach. Okazało się, na tej drodze właścicielem terenu jest starostwo, a nie jak to zwykle bywa PKP. Prawdopodobnie teren przekazany zostanie teraz kolejarzom.
Posłuchaj informacji:
Bogusław Kalisz (oprac. Michał Dróbka)