Na pracownika skarbówki lub sprzedawcę perfum. Oszuści mają nowe metody
Już nie na policjanta czy kominiarza, a na sprzedawcę perfum oraz pracownika urzędu celno-skarbowego. Oszuści mają nowe metody na wyłudzanie pieniędzy. W ten sposób oszukana została dwójka seniorów z gminy Krapkowice.
- Pierwszą ofiarą oszustów była 79-letnia mieszkanka. Do jej mieszkania przyszedł mężczyzna podający się za sprzedawcę perfum - mówi młodszy aspirant Ewelina Karpińska z Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.
- Powiedział kobiecie, że ma dla niej atrakcyjną ofertę, jednak najpierw prosi o szklankę wody. Podczas gdy kobieta przebywała z nim w kuchni, inny mężczyzna wszedł do mieszkania i skradł biżuterię oraz pieniądze o wartości blisko 7000 złotych.
- W drugim przypadku ofiarą został 74-letni mężczyzna, który do domu wpuścił dwie kobiety podające się za pracownice skarbówki - dodaje młodszy aspirant Karpińska. - Kobiety pod pretekstem konieczności sporządzenia protokołu przesłuchania świadka, dokonały wyłudzenia danych osobowych od 74-letniego mężczyzny.
Policjanci po raz kolejny przypominają o stosowaniu zasady „ograniczonego zaufania” do nieznajomych.
- Powiedział kobiecie, że ma dla niej atrakcyjną ofertę, jednak najpierw prosi o szklankę wody. Podczas gdy kobieta przebywała z nim w kuchni, inny mężczyzna wszedł do mieszkania i skradł biżuterię oraz pieniądze o wartości blisko 7000 złotych.
- W drugim przypadku ofiarą został 74-letni mężczyzna, który do domu wpuścił dwie kobiety podające się za pracownice skarbówki - dodaje młodszy aspirant Karpińska. - Kobiety pod pretekstem konieczności sporządzenia protokołu przesłuchania świadka, dokonały wyłudzenia danych osobowych od 74-letniego mężczyzny.
Policjanci po raz kolejny przypominają o stosowaniu zasady „ograniczonego zaufania” do nieznajomych.