Trasa średnicowa. Prezydent Opola zabiega u radnych o 4 miliony złotych na dokumentację
O 4 miliony złotych korekty budżetowej na dokumentację dotyczącą trasy średnicowej zwrócił się prezydent Opola do rady miasta. To pokłosie wydania pozytywnej decyzji przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Arkadiusz Wiśniewski zdecydował się na ten krok po ubiegłotygodniowej dyskusji z radnymi. Do głosowania w tej sprawie powinno dojść podczas jutrzejszej (26.01) sesji.
- Prowadzilibyśmy dokumentację w taki sposób, że najpierw przeprowadzilibyśmy dodatkowe prace projektowe, pokazujące sposób i możliwość realizacji trasy. Następnie powstałaby dokumentacja techniczna, która kończyłaby się pozwoleniem budowlanym. To pozwolenie budowlane musi być poprzedzone ponowną oceną oddziaływania na środowisko. To wynika z oceny Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Piotr Mielec, przewodniczący klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego, zapowiedział poparcie korekty przez cały klub.
- Uważamy, że miasto Opole musi rozwijać się. Co ważne, bo ta informacja czasami umyka, aby myśleć o tej inwestycji oraz pozyskaniu dotacji, najpierw trzeba przygotować dokumentację. Wobec tego mam nadzieję, że jutro zrobimy kolejny krok ku temu, aby trasa średnicowa ziściła się.
Na konferencję prasową przyszła też Grażyna Lasota z rady dzielnicy Stare Miasto, która jest zwolenniczką dodatkowej przeprawy przez Odrę, ale nie w tym miejscu.
- Po pierwsze to miejsce jest bardzo zabudowane, więc nie obejdzie się bez wyburzeń. Domy i stare kamienice leżą 11 metrów od obecnego przebiegu torów kolejowych. Do tego trzeba zachować odstęp, jeszcze muszą być ekrany, jeszcze trzeba zmieścić drogę szeroką na siedem metrów. Nie bardzo wiem, jak to zmieści się bez wyburzeń.
Do tego tematu powrócimy w jutrzejszej (26.01) Interwencji Radia Opole po 12:00.
- Prowadzilibyśmy dokumentację w taki sposób, że najpierw przeprowadzilibyśmy dodatkowe prace projektowe, pokazujące sposób i możliwość realizacji trasy. Następnie powstałaby dokumentacja techniczna, która kończyłaby się pozwoleniem budowlanym. To pozwolenie budowlane musi być poprzedzone ponowną oceną oddziaływania na środowisko. To wynika z oceny Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Piotr Mielec, przewodniczący klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego, zapowiedział poparcie korekty przez cały klub.
- Uważamy, że miasto Opole musi rozwijać się. Co ważne, bo ta informacja czasami umyka, aby myśleć o tej inwestycji oraz pozyskaniu dotacji, najpierw trzeba przygotować dokumentację. Wobec tego mam nadzieję, że jutro zrobimy kolejny krok ku temu, aby trasa średnicowa ziściła się.
Na konferencję prasową przyszła też Grażyna Lasota z rady dzielnicy Stare Miasto, która jest zwolenniczką dodatkowej przeprawy przez Odrę, ale nie w tym miejscu.
- Po pierwsze to miejsce jest bardzo zabudowane, więc nie obejdzie się bez wyburzeń. Domy i stare kamienice leżą 11 metrów od obecnego przebiegu torów kolejowych. Do tego trzeba zachować odstęp, jeszcze muszą być ekrany, jeszcze trzeba zmieścić drogę szeroką na siedem metrów. Nie bardzo wiem, jak to zmieści się bez wyburzeń.
Do tego tematu powrócimy w jutrzejszej (26.01) Interwencji Radia Opole po 12:00.