Spokojna noc sylwestrowa strażaków. Nie ma osób poszkodowanych
26 razy interweniowała straż pożarna w całym województwie od północy do 7:30. 14 zgłoszeń dotyczyło pożarów, 8 miejscowych zagrożeń, a 4 okazały się fałszywymi alarmami.
Do najpoważniejszych zdarzeń zalicza się pożar w miejscowości Skrzypiec (gmina Lubrza). Po 4:00 doszło do pożaru kotłowni w ośrodku kultury.
- Na szczęście nie odnotowano osób poszkodowanych - mówi młodszy kapitan Łukasz Nowak, rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
- Tuż przed 2:00 do stanowiska kierowania w Krapkowicach wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym w Łowkowicach. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. W tym zdarzeniu nie było osób poszkodowanych.
Wiele interwencji wynikało z nieumiejętnego używania petard i sztucznych ogni.
- Znaczna część interwencji dotyczyła przewróconych drzew, pożarów w kontenerach, śmietnikach i wiatach śmietnikowych oraz pożarach na przestrzeni otwartej. One wynikały z odpalenia materiałów wybuchowych, niebezpiecznych, czyli fajerwerków. W tych zdarzeniach nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych - dodaje młodszy kapitan Nowak.
Tuż po północy strażacy przyjęli zgłoszenie o pożarze balkonu w budynku wielorodzinnym. Ogień udało się szybko ugasić.
- Na szczęście nie odnotowano osób poszkodowanych - mówi młodszy kapitan Łukasz Nowak, rzecznik prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
- Tuż przed 2:00 do stanowiska kierowania w Krapkowicach wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym w Łowkowicach. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. W tym zdarzeniu nie było osób poszkodowanych.
Wiele interwencji wynikało z nieumiejętnego używania petard i sztucznych ogni.
- Znaczna część interwencji dotyczyła przewróconych drzew, pożarów w kontenerach, śmietnikach i wiatach śmietnikowych oraz pożarach na przestrzeni otwartej. One wynikały z odpalenia materiałów wybuchowych, niebezpiecznych, czyli fajerwerków. W tych zdarzeniach nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych - dodaje młodszy kapitan Nowak.
Tuż po północy strażacy przyjęli zgłoszenie o pożarze balkonu w budynku wielorodzinnym. Ogień udało się szybko ugasić.