Sylwestrowe fajerwerki. Policjanci apelują o zachowanie bezpieczeństwa
Z roku na rok są coraz bardziej krytykowane, ale w każdego sylwestra znajdują wielbicieli. Pod koniec roku najchętniej i najczęściej kupujemy sztuczne ognie, mimo że coraz więcej mówi się o ich złym wpływie na zwierzęta czy zatruwaniu środowiska.
Odpalać fajerwerki mogą jedynie osoby dorosłe i jedynie 31 grudnia lub 1 stycznia. - W inne dni grozi grzywna od stu do pięciuset złotych - przypomina Beata Szpakowska, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Opolu.
- Oceńmy miejsce, gdzie chcemy odpalać petardy pod kątem bezpieczeństwa - czy w pobliżu nie znajdują się łatwopalne sprzęty lub pomieszczenia, czy w sąsiedztwie nie ma drzew bądź linii wysokiego napięcia. Oceńmy, czy bezpieczni są ludzie, a poza tym na pewno przeczytajmy instrukcję oraz zalecenia producenta tych petard.
Kontrole Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej u sprzedawców są prowadzone również pod kątem sprzedaży materiałów pirotechnicznych niepełnoletnim.
- Robimy rozeznanie, w pierwszej kolejności występując jako konsument. Wówczas zwracamy uwagę, kto kupuje takie produkty - przede wszystkim czy to są osoby pełnoletnie. Obserwujemy, czy w przypadku wątpliwości co do wieku sprzedawca żąda przedstawienia dowodu tożsamości celem weryfikacji wieku klienta.
Jeden ze sprzedawców sztucznych ogni w Opolu ocenia, że na razie jest mały ruch.
- Ludzie raczej ruszą na ostatnią chwilę - dodaje. - Jedni przychodzą po konkretne zestawy, bo przychodzili wcześniej i zapoznali się z ofertą. Inni mają wiele pytań między innymi o długość sekwencji wystrzału. Interesują się i czekają na propozycję, licząc, że coś wpadnie w oko. Są również klienci niepatrzący na ceny, bo chcą szałowo spędzić ostatni dzień roku.
Zapytaliśmy o zdanie także mieszkańców. - To kontrowersyjna sprawa - kwestia gustu i podejścia. Sama mam sprzeczne uczucia, bo z jednej strony chciałabym pokazać sztuczne ognie dzieciom, ale mamy też w domu zwierzęta i jest mi ich szkoda. Rozważamy więc, czy użyć fajerwerków. - To jest zły pomysł. Służy jedynie wystraszeniu zwierząt i zanieczyszczeniu środowiska. Pięknie to wygląda, ale ważniejsze jest liczenie się z konsekwencjami.
Dodajmy, inflacja nie ominęła także branży pirotechnicznej, więc za fajerwerki trzeba zapłacić więcej niż rok czy dwa lata temu.
- Oceńmy miejsce, gdzie chcemy odpalać petardy pod kątem bezpieczeństwa - czy w pobliżu nie znajdują się łatwopalne sprzęty lub pomieszczenia, czy w sąsiedztwie nie ma drzew bądź linii wysokiego napięcia. Oceńmy, czy bezpieczni są ludzie, a poza tym na pewno przeczytajmy instrukcję oraz zalecenia producenta tych petard.
Kontrole Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej u sprzedawców są prowadzone również pod kątem sprzedaży materiałów pirotechnicznych niepełnoletnim.
- Robimy rozeznanie, w pierwszej kolejności występując jako konsument. Wówczas zwracamy uwagę, kto kupuje takie produkty - przede wszystkim czy to są osoby pełnoletnie. Obserwujemy, czy w przypadku wątpliwości co do wieku sprzedawca żąda przedstawienia dowodu tożsamości celem weryfikacji wieku klienta.
Jeden ze sprzedawców sztucznych ogni w Opolu ocenia, że na razie jest mały ruch.
- Ludzie raczej ruszą na ostatnią chwilę - dodaje. - Jedni przychodzą po konkretne zestawy, bo przychodzili wcześniej i zapoznali się z ofertą. Inni mają wiele pytań między innymi o długość sekwencji wystrzału. Interesują się i czekają na propozycję, licząc, że coś wpadnie w oko. Są również klienci niepatrzący na ceny, bo chcą szałowo spędzić ostatni dzień roku.
Zapytaliśmy o zdanie także mieszkańców. - To kontrowersyjna sprawa - kwestia gustu i podejścia. Sama mam sprzeczne uczucia, bo z jednej strony chciałabym pokazać sztuczne ognie dzieciom, ale mamy też w domu zwierzęta i jest mi ich szkoda. Rozważamy więc, czy użyć fajerwerków. - To jest zły pomysł. Służy jedynie wystraszeniu zwierząt i zanieczyszczeniu środowiska. Pięknie to wygląda, ale ważniejsze jest liczenie się z konsekwencjami.
Dodajmy, inflacja nie ominęła także branży pirotechnicznej, więc za fajerwerki trzeba zapłacić więcej niż rok czy dwa lata temu.