Na żołądek osoby otyłej zakładany jest specjalistyczny klips.

- Urządzenie z silikonu, którego zadaniem będzie odizolowanie znacznej części żołądka od możliwości magazynowania, trawienia pokarmu i stworzenie takich warunków anatomicznych jak przy resekcji rękawowej żołądka - tłumaczy dr Dariusz Sokołowski a oddziału chirurgii szpitala MSWiA w Opolu, który kierował zespołem operatorów. Zabieg zajął im dokładnie 65 minut. Pacjentka od lat walczy z otyłością. Zaliczała kolejne efekty jo-jo.

- W styczniu ważyłam 140 kilogramów, jak poszłam do pracy to schudłam 30. Tylko, że ja szybko powracam i chciałabym po prostu tak już schudnąć, żeby już nie wrócić do tego, co było wcześniej. Żebym po prostu nie była taka gruba.

Operacja bariatryczna daje takie możliwości, ale jest tylko przepustką. Po niej zaczyna się życie pod opieką m.in. dietetyka klinicznego.

Dodajmy, że zabieg jest refundowany dla ściśle określonej grupy. Tu mowa jest m.in. o chorobach współistniejących - np. nadciśnieniu. Na dziś kolejka oczekujących sięga pół roku.

Więcej na ten temat jeszcze dziś w magazynie Reporterskie Tu i Teraz, po godzinie 15:00.