Kolejne zatrzymania ws. obrotu fałszywymi fakturami VAT. Śledztwo prowadzi opolska prokuratura
26 osób zostało zatrzymanych w sprawie obrotu fałszywymi fakturami VAT. Śledztwo od dwóch lat jest prowadzone wspólnie przez wydział ds. przestępczości gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Opolu i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Ostatnio ABW zatrzymało mieszkańca Warszawy.
- Na chwilę obecną w areszcie tymczasowym przebywa trzech mężczyzn, którzy pozostają pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej - mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
- Dokumenty miały na celu obniżenie należności w zakresie podatku VAT u podmiotów, które były zainteresowane uzyskaniem takich faktur. Oczywiście nie były one związane z żadnym obrotem gospodarczym. Śledztwem objęte są osoby, które wystawiały faktury w ramach prowadzonych przez siebie podmiotów, jak i osoby, które pośredniczyły pomiędzy osobami zajmującymi się wystawieniem faktur VAT nieodpowiadających prawdzie, a podmiotami, które były zainteresowane pomniejszeniem swoich zobowiązań podatkowych.
- Śledztwo jest wciąż na etapie dowodowym. Niewykluczone, że zostaną nim objęte kolejne osoby - dodaje Stanisław Bar.
Za przestępstwo wystawiania fikcyjnych faktur VAT w sytuacji, gdy objęta nimi należność jest znaczna, grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
- Dokumenty miały na celu obniżenie należności w zakresie podatku VAT u podmiotów, które były zainteresowane uzyskaniem takich faktur. Oczywiście nie były one związane z żadnym obrotem gospodarczym. Śledztwem objęte są osoby, które wystawiały faktury w ramach prowadzonych przez siebie podmiotów, jak i osoby, które pośredniczyły pomiędzy osobami zajmującymi się wystawieniem faktur VAT nieodpowiadających prawdzie, a podmiotami, które były zainteresowane pomniejszeniem swoich zobowiązań podatkowych.
- Śledztwo jest wciąż na etapie dowodowym. Niewykluczone, że zostaną nim objęte kolejne osoby - dodaje Stanisław Bar.
Za przestępstwo wystawiania fikcyjnych faktur VAT w sytuacji, gdy objęta nimi należność jest znaczna, grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.