Spór o łóżka i pieniądze między ośrodkiem "Samarytanin" i NFZ
Wobec dużego zapotrzebowania na całodobową opiekę dla pacjentów paliatywnych Ośrodek Medyczny "Samarytanin" w Opolu zwiększył liczbę łóżek na oddziale. Kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia dotyczy obłożenia 29 łóżek. To oznacza, że wraz z przyjmowaniem kolejnych pacjentów na oddział, placówka generuje koszty związane z nadwykonaniami. Pracownicy ośrodka przekonują, że nie chcą odsyłać potrzebujących pacjentów, skoro dysponują sprzętem i personelem medycznym.
- Po każdym zakończonym kwartale nasz oddział płaci za nadwykonania podmiotom leczniczym, które realizują świadczenia w zakresie opieki paliatywnej i hospicyjnej - Barbara Pawlos, rzecznik prasowy opolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia
- Należy podkreślić, że nieprawdą jest, że nasz oddział nie zapłacił za nadwykonanie ośrodkowi medycznemu "Samarytanin". Na dzień dzisiejszy zapłaciliśmy już za nadwykonania prawie 500 000 zł. Natomiast aneks rozliczający trzeci kwartał na kwotę ponad 450 000 zł nie został przez pana Cezarego Judę przyjęty. Odmówił on podpisania aneksu zwiększającego wartość umowy na kwotę ponad 450 000 zł.
- Mamy bazę lokalową, sprzętową i kadrową, żeby tych pacjentów zabezpieczyć - mówi Katarzyna Łuczko z ośrodka "Samarytanin". - Zwróciliśmy się we wrześniu tego roku do NFZ-u o zwiększenie limitu łóżek, czyli zwiększenie wartości kontraktu z 29 łóżek do 38. Niestety otrzymaliśmy odpowiedź negatywną, na tę chwilę przyjmujemy pacjentów na własne ryzyko finansowe. Możemy stracić płynność finansową
W tej sprawie NFZ ma powoływać się na wskaźniki, które mówią o liczbie łóżek przypadających na 100 tysięcy mieszkańców województwa. - Opole tego typu wskaźniki spełnia, ale one powstały kilka lat temu i są nieaktualne - dodaje Katarzyna Łuczko.
Na pytanie, czy ośrodek będzie mógł uzyskać kontrakt NFZ na większą liczbę łóżek dla pacjentów Barbara Pawlos odpowiada, że w tej sprawie Fundusz prowadzi analizy.