Jednym ze stypendystów jest Kamil Dudek z Kietrza, który ubiegły rok szkolny zakończył ze średnią 5,02. - Dużo się uczyłem, byłem najlepszy w szkole. Ja do nauki podchodzę na luzie, w domu nie muszę się dużo uczyć, zawsze chcę jak najwięcej zapamiętać w szkole - mówi.

- Miałem średnią 5,77. Staram się uważać na lekcjach i to mniej czasu potem w domu wychodzi. Taka nauka przynosi lepsze wykształcenie, może przynieść lepsze zarobki - mówi Paweł Pawłowski.

- Miałam średnią 4,94. To najwyższa średnia w szkole. Najlepiej mi wychodzi nauka przedmiotów zawodowych - dodaje Daria Sikora.- To najlepsi uczniowie w regionie - mówi Michał Siek, opolski kurator oświaty. - To jest elita, to jest - mam nadzieję - przyszłość narodu. Stypendium przysługuje jednemu uczniowi w danym typie szkoły. Założenia są takie, żeby ono było wykorzystane na korzyść ucznia, czyli na pomoce dydaktyczne, książki czy technologie informacyjne.

- Takie diamenty są naszemu województwu bardzo potrzebne. I my dorośli musimy zrobić wszystko, żeby stworzyć im takie warunki, żeby ich kariery były oparte o nasz region, żeby nie musieli wyjeżdżać do innych województw - dodaje Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.

Stypendium dla uczniów przysługuje w kwocie 300 złotych przez 10 miesięcy i jest wypłacane w dwóch transzach po 1500 złotych dla każdego.