Płynęła Odrą, teraz pojedzie lądem. "Takiego transportu w Opolu jeszcze nie było"
Opolski odcinek Odry to tylko mały fragment podróży, jaką musiała przebyć ta ogromna maszyna. Mowa o tzw. TBM-ie, czyli maszynie, która po złożeniu będzie miała długość 112 metrów i średnicę ponad 15 metrów.
Największe elementy tego giganta płynęły statkami z Hiszpanii do Szczecina, a następnie rzeką Odra na barkach trafiły na teren województwa opolskiego.
- Takiego transportu w Opolu jeszcze nie było - mówi Agata Andruszewska, rzeczniczka Generalnej dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu.
- Do portu w Opolu przypłynęły już wszystkie fragmenty maszyny TBM, ostatnie dopłynęły 1 listopada. I kolejno te elementy zostaną przeładowane na platformy, które wyruszą w dalszą drogę transportem drogowym przez cztery województwa - mówi Andruszewska.
Maszyna TBM będzie drążyła tunel, który powstanie na odcinku drogi ekspresowej S19 Rzeszów – Babica w woj. podkarpackim.
- Cały transport będzie się składał z czternastu zestawów transportowych podzielonych na trzy konwoje - dodaje Andruszewska.
- Jeżeli chodzi o planowanie trasy, dla której odbędzie się transport drogowy, to tutaj wzięto pod uwagę na ile poszczególne odcinki i obiekty inżynierskie są w stanie przyjąć tak duży transport. Ciekawostką jest to, że po wjeździe na jeden z obiektów musi on przez kilka minut "odpocząć", aby po czasie wrócić do pierwotnego stanu i przyjąć kolejny tak duży ładunek - mówi rzecznik GDDKiA w Opolu.
Na razie nie wiadomo, kiedy transport drogowy wyruszy. Generalna Dyrekcja będzie informować o szczegółach.
- Takiego transportu w Opolu jeszcze nie było - mówi Agata Andruszewska, rzeczniczka Generalnej dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu.
- Do portu w Opolu przypłynęły już wszystkie fragmenty maszyny TBM, ostatnie dopłynęły 1 listopada. I kolejno te elementy zostaną przeładowane na platformy, które wyruszą w dalszą drogę transportem drogowym przez cztery województwa - mówi Andruszewska.
Maszyna TBM będzie drążyła tunel, który powstanie na odcinku drogi ekspresowej S19 Rzeszów – Babica w woj. podkarpackim.
- Cały transport będzie się składał z czternastu zestawów transportowych podzielonych na trzy konwoje - dodaje Andruszewska.
- Jeżeli chodzi o planowanie trasy, dla której odbędzie się transport drogowy, to tutaj wzięto pod uwagę na ile poszczególne odcinki i obiekty inżynierskie są w stanie przyjąć tak duży transport. Ciekawostką jest to, że po wjeździe na jeden z obiektów musi on przez kilka minut "odpocząć", aby po czasie wrócić do pierwotnego stanu i przyjąć kolejny tak duży ładunek - mówi rzecznik GDDKiA w Opolu.
Na razie nie wiadomo, kiedy transport drogowy wyruszy. Generalna Dyrekcja będzie informować o szczegółach.