- Kwestujemy przez 4 dni - mówi Barbara Chyłka z hospicjum "Betania". - Zbieramy przede wszystkim na cele statutowe, żeby się utrzymać, bo to są przede wszystkim rachunki. Zbieramy też na nadchodzącą zimę, bo mamy ogrzewanie gazowe, ale dzięki temu, że mamy zainstalowaną w tej chwili klimatyzację z możliwością pompy ciepła, to nie wiadomo, ile te rachunki za prąd wyniosą. I niestety w ostatnim czasie nękają nas naprawy różnego sprzętu albo jego wymiana.

- Zbieramy pieniądze dla "Betanii". Ludzie chętnie wrzucają. Jest dużo banknotów, wpadają też monety - dodają wolontariusze z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 11 w Opolu.

Kwesta na rzecz hospicjum przy nekropolii w Opolu-Półwsi będzie prowadzona do 2 listopada. Dodajmy, że wolontariusze mają na sobie charakterystyczne zielone koszulki.