Zdaniem działaczy Polski 2050, tyle pieniędzy rząd zmarnował w ciągu siedmiu ostatnich lat. Na liście znalazło się między innymi 35 miliardów złotych na Centralny Port Komunikacyjny i 264 miliardy z Krajowego Planu Odbudowy. - To faktura korygująca dla kilkuset biur poselskich w całej Polsce - mówi Adam Gomoła, rzecznik prasowy Polski 2050 na Opolszczyźnie.

- Nie ukrywamy, cała ta akcja jest pewnym symbolem pokazującym społeczeństwu, że nie przechodzimy do porządku dziennego nad wszystkimi aferami. To są skandale, które skutkowałyby obaleniem już niejednego rządu, a rząd PiS-u trwa nadal. Przypominamy także politykom Prawa i Sprawiedliwości, że nie będzie grubej kreski i rozliczymy ich z każdej złotówki.

"Faktura korygująca" zawisła między innymi na drzwiach biura poselskiego Janusza Kowalskiego. Opolski wiceminister rolnictwa ocenia, że to przykład bezczelności i hipokryzji.

- Nie kto inny jak europosłanka kiedyś należąca do Platformy Obywatelskiej, a dzisiaj prawa ręka Szymona Hołowni w Brukseli, czyli Róża Thun, domagała się sankcji i głosowała za rezolucjami przeciwko Polsce. Opozycja totalna może dopiąć swego, blokując miliardy euro dla milionów Polaków.