- To przede wszystkim jest spotkanie o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO i roli, jaką odgrywa tu Polska. Jednocześnie jest to spotkanie liderów opozycji, którzy będą dyskutować o bezpieczeństwie Polski - mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole Grzegorz Janiczak z Nowej Lewicy. Odniósł się do spotkania, które odbędzie się dziś (20.09) z inicjatywy byłych prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego, a w którym udział wezmą wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący PO Donald Tusk, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia. - Jak powiedział, Włodzimierz Czarzasty, opozycja jest już dogadana, że stworzymy rząd po wyborach - dodał Grzegorz Janiczak.

- Jest to pewne, że po najbliższych wyborach to dzisiejsze partie opozycyjne będą tworzyć rząd, ja jestem też tego święcie pewny, nieważne, w jakich blokach pójdziemy, czy to będą trzy bloki, dwa bloki, czy jedna lista, to na pewno będziemy tworzyć ten rząd i w tej kwestii jesteśmy na pewno dogadani.

- Ja jestem zwolennikiem stworzenia trzech list - dodał gość Radia Opole, pytany o stosunek do propozycji jednej wspólnej listy - Jak chciałaby tego KO, czy dwóch list, co postuluje PSL.

- A ja jestem zwolennikiem stworzenia trzech list, neoliberalnej, stworzonej z Platformy [Obywatelskiej - red.], Gowina i Petru, chadeckiej, stworzonej z Polski 2050 i PSL oraz z socjaldemokratycznej, gdzie znajdzie się Nowa Lewica, Zieloni, Lewica Razem czy dawne PPS.

- Jarosław Gowin podobno też jest zaproszony na dzisiejsze spotkanie - dodał Grzegorz Janiczak. - Większość sondaży pokazuje, że PiS traci większość i nie ma szansy na wygrane wybory, najbliższa zima też to zweryfikuje - dodał gość Radia Opole.