Obcokrajowcy kręcą krótkie filmy dokumentalne o Opolu i mieszkańcach. To szkoła letnia przy Uniwersytecie Opolskim
Dwanaście osób z jedenastu państw przygotowuje w Opolu cztery filmowe etiudy w ramach tygodniowej szkoły letniej "Spotlight" przy Uniwersytecie Opolskim.
Celem jest nagranie filmów dokumentalnych o długości 5-10 minut, a tematem ma być miasto i historie mieszkańców. Najpierw uczestnicy zdobyli podstawy podczas części teoretycznej, teraz ruszyli w miasto. - Realizujemy projekt "Spotlight - audiowizualne chwytanie dynamiki przywiązania do miejsca i tożsamości na pograniczach Europy Środkowej - mówi dr Karina Gaibulina, kulturoznawczyni i współorganizatorka.
- Wobec tego projektu Opole jest dla nas bardzo ważne pod względem pogranicza kulturowego, geograficznego i historycznego. Uważamy Opole za doskonałe miejsce, aby próbować czy testować takie metody i opowiadać miejscowe historie.
Clara Kleininger, reżyserka filmów dokumentalnych i antropolożka, nie będzie oceniać etiud, bo jej rola polega na wsparciu merytorycznym oraz technicznym.
- Chcielibyśmy, żeby uczestnicy wychodzili przez tydzień na ulice z kamerą i odkrywali wszystko sami, spędzając dni na rozmowach z ludźmi, wchodząc z nimi w kontakt. Oni są bardzo ciekawi tutejszego kontekstu kulturowego i historycznego. Spróbują przełożyć to wszystko na język filmowy.
Dwoje uczestników ma inne motywacje do udziału w szkole letniej.
- Chciałem uczestniczyć w tym przedsięwzięciu przede wszystkim ze względu na projekt tworzony w związku z moją pracą doktorską. Z tej racji nie miałem wątpliwości i postanowiłem przyjechać do Opola.
- Po pierwsze lubię zbierać historie, a pojawiłam się tutaj również ze względu na to, by móc dołączyć także obraz. To moja motywacja do zapisania się do szkoły letniej.
Etiudy zostaną wyświetlone 17 września o 18:00 w kinie Meduza - projekcja jest otwarta dla wszystkich. Projekt ma wielu współorganizatorów i partnerów, a szczegóły można znaleźć w internecie.
Więcej o tym projekcie powiemy w środę (14.09) w magazynie "Reporterskie tu i teraz".
- Wobec tego projektu Opole jest dla nas bardzo ważne pod względem pogranicza kulturowego, geograficznego i historycznego. Uważamy Opole za doskonałe miejsce, aby próbować czy testować takie metody i opowiadać miejscowe historie.
Clara Kleininger, reżyserka filmów dokumentalnych i antropolożka, nie będzie oceniać etiud, bo jej rola polega na wsparciu merytorycznym oraz technicznym.
- Chcielibyśmy, żeby uczestnicy wychodzili przez tydzień na ulice z kamerą i odkrywali wszystko sami, spędzając dni na rozmowach z ludźmi, wchodząc z nimi w kontakt. Oni są bardzo ciekawi tutejszego kontekstu kulturowego i historycznego. Spróbują przełożyć to wszystko na język filmowy.
Dwoje uczestników ma inne motywacje do udziału w szkole letniej.
- Chciałem uczestniczyć w tym przedsięwzięciu przede wszystkim ze względu na projekt tworzony w związku z moją pracą doktorską. Z tej racji nie miałem wątpliwości i postanowiłem przyjechać do Opola.
- Po pierwsze lubię zbierać historie, a pojawiłam się tutaj również ze względu na to, by móc dołączyć także obraz. To moja motywacja do zapisania się do szkoły letniej.
Etiudy zostaną wyświetlone 17 września o 18:00 w kinie Meduza - projekcja jest otwarta dla wszystkich. Projekt ma wielu współorganizatorów i partnerów, a szczegóły można znaleźć w internecie.
Więcej o tym projekcie powiemy w środę (14.09) w magazynie "Reporterskie tu i teraz".