Poszerzenie NATO o Szwecję i Finlandię. Wiceminister obrony Marcin Ociepa gościem Radia Opole
- Wszystkie parlamenty krajów członkowskich NATO muszą wyrazić zgodę na poszerzenie paktu o nowych członków - przypomniał w "Porannej Rozmowie Radia Opole" wiceminister obrony Marcin Ociepa odnosząc się do zgody Sejmu w sprawie akcesji Szwecji i Finlandii. Teraz ustawy ratyfikacyjne trafią do Senatu, a następnie do podpisu prezydenta.
Polska jest jednym z pierwszych państw sojuszu, które zajęły się ratyfikacją aktów prawnych wymaganych dla poszerzenia NATO o nowych członków. Już teraz przedstawiciele Sztokholmu i Helsinek mogą brać udział w większości prac sojuszu, ale bez prawa głosu.
Na przyjęcie nowych państw do Paktu Północnoatlantyckiego musi się zgodzić łącznie trzydzieści parlamentów krajów członkowskich.
- W związku z tym wielki apel do Senatu, aby bezzwłocznie, najlepiej na nadzwyczajnym posiedzeniu dokonał zatwierdzenia tego projektu ustawy, dlatego że sprawa akcesji Szwecji i Finlandii do NATO ma zupełnie kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa i powinniśmy jako kraj być jednym z pierwszych, którzy takiej ratyfikacji dokonują - powiedział wiceminister obrony Marcin Ociepa.
Dobre tempo przyjmowania ratyfikacji przez poszczególne kraje ma - w ocenie gościa Radia Opole - też znaczenie mobilizujące innych ociągających się z taką decyzją.
- Trudno przewidzieć jak będzie przebiegać proces ratyfikacji w różnych parlamentach, ale dyskusja na pewno będzie - nie miał wątpliwości Marcin Ociepa, a z szybkim wyrażeniem zgody w Turcji, która początkowo sprzeciwiała się akcesji, nie powinno być już jednak większych problemów.
- Wydaje się, że nie, że tutaj kluczowy był jednak ośrodek prezydenta Erdogana, jeżeli on się zgodził, a kontroluje przecież parlament, to nie powinno być przeszkód, bo opozycja wobec Erdogana jest opozycją prozachodnią, w związku z tym tu raczej jedyną przeszkodą był sam prezydent Turcji - ocenił Marcin Ociepa.
Według wiceministra obrony, przyjęcie Szwecji i Finlandii do NATO ma dla Polski - jak to określił - "krytyczne" znaczenie. Wschodnia granica NATO z Rosją w ramach północno-wschodniej flanki w sposób zasadniczy zmusi do "rozciągnięcia" sił rosyjskich i osłabienia ich uwagi.
Po przyjęciu nowych państw do NATO, co jak się szacuje powinno nastąpić za kilka miesięcy, liczba państw członkowskich sojuszu zwiększy się do 32.
Na przyjęcie nowych państw do Paktu Północnoatlantyckiego musi się zgodzić łącznie trzydzieści parlamentów krajów członkowskich.
- W związku z tym wielki apel do Senatu, aby bezzwłocznie, najlepiej na nadzwyczajnym posiedzeniu dokonał zatwierdzenia tego projektu ustawy, dlatego że sprawa akcesji Szwecji i Finlandii do NATO ma zupełnie kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa i powinniśmy jako kraj być jednym z pierwszych, którzy takiej ratyfikacji dokonują - powiedział wiceminister obrony Marcin Ociepa.
Dobre tempo przyjmowania ratyfikacji przez poszczególne kraje ma - w ocenie gościa Radia Opole - też znaczenie mobilizujące innych ociągających się z taką decyzją.
- Trudno przewidzieć jak będzie przebiegać proces ratyfikacji w różnych parlamentach, ale dyskusja na pewno będzie - nie miał wątpliwości Marcin Ociepa, a z szybkim wyrażeniem zgody w Turcji, która początkowo sprzeciwiała się akcesji, nie powinno być już jednak większych problemów.
- Wydaje się, że nie, że tutaj kluczowy był jednak ośrodek prezydenta Erdogana, jeżeli on się zgodził, a kontroluje przecież parlament, to nie powinno być przeszkód, bo opozycja wobec Erdogana jest opozycją prozachodnią, w związku z tym tu raczej jedyną przeszkodą był sam prezydent Turcji - ocenił Marcin Ociepa.
Według wiceministra obrony, przyjęcie Szwecji i Finlandii do NATO ma dla Polski - jak to określił - "krytyczne" znaczenie. Wschodnia granica NATO z Rosją w ramach północno-wschodniej flanki w sposób zasadniczy zmusi do "rozciągnięcia" sił rosyjskich i osłabienia ich uwagi.
Po przyjęciu nowych państw do NATO, co jak się szacuje powinno nastąpić za kilka miesięcy, liczba państw członkowskich sojuszu zwiększy się do 32.