Lewica Razem chce darmowych biletów MZK dla uczniów oraz kolejnego busbasa. Ratusz odpowiada, że ceny w Opolu są konkurencyjne
Lewica Razem po raz kolejny apeluje do władz Opola o zmianę komunikacji miejskiej. Proponują wprowadzenie darmowych biletów dla uczniów oraz stworzenia busbasa na ulicy Ozimskiej. Ponadto dziś (01.07) podczas konferencji przy centrum przesiadkowym Opole Wschodnie, krytykowali jego powstanie i obecne użytkowanie. Ich zdaniem powinna być tam jedna wiata przystankowa, a nie 4, bo autobusów tam nie ma. Ratusz odpowiada, że to jedna z lepszych inwestycji.
- My tutaj w Opolu potrzebujemy darmowej komunikacji dla uczniów. Takie rozwiązanie działa na przykład we Wrocławiu i jest to możliwe też tutaj. Jesteśmy w stanie to zrobić - mówi Nathan Bryza z Młodych Razem.
- Jeśli mamy uatrakcyjnić komunikację miejską, to dajmy taką możliwość. Osoby, które dojeżdżają do szkoły, muszą się często przesiadać z PKS-ów, które też jeżdżą raz na godzinę lub dwie godziny, aby dojechać do tej szkoły. Jak dojadą do Opola, to przesiadają się w komunikację miejską i my musimy zapewnić dostęp do tej komunikacji. Darmowe bilety odciążyłby budżety rodzinne, zwłaszcza teraz.
- Polityka transportowa ratusza opiera się na budowaniu parkingów oraz betonowych patelni w centrum miasta, a można byłoby to inaczej zorganizować - dodaje Kamila Jarońska z Partii Razem.
- Odpowiedzią jak można byłoby inaczej zrobić, prościej, mniej kosztowniej jest busbas na ulicy Ozimskiej. Jest to jedna z głównych ulic w Opolu, która wiecznie jest zakorkowana. Tam jest miejsce, aby taki busbas wyznaczyć. Oczywiście prezydent ma plany, żeby posadzić tam drzewa, ale powiedzmy sobie szczerze, że miejsce drzew nie jest wśród samochodów, tylko przy chodnikach, na placach.
Na konferencji obecni byli również posłowie Lewicy Razem Marcelina Zawisza i Adrian Zandberg, którzy podkreślili, że komunikacja publiczna w całej Polsce powinna być dofinansowana ze strony rządu. Samorządy powinny mieć wsparcie i możliwość rozwijana tego transportu począwszy od wiosek, kończąc na wielkich miastach.
Rzecznik opolskiego ratusza Adam Leszczyński odpowiada, że budowa centrum przesiadkowego Opole Wschodnie była jedną z lepszych inwestycji, która pozwoliła na lepszą komunikację, zwłaszcza w kontekście autobusów MZK.
- Teraz dzięki budowie tego centrum, przyjeżdżają tam autobusy linii numer 15, 11,28, a także autobusy nocne N2. Ta budowa pozwoliła też na zmniejszenie napływów samochodów od strony osiedla Armii Krajowej do ścisłego centrum. W planach mamy także uruchomienie tego centrum dla autobusów komunikacji międzymiastowej. Jeśli chodzi o ceny komunikacji miejskiej, to prawda jest taka, że względem Wrocławia nasze ceny są konkurencyjne.
Jak dodaje rzecznik ratusza, we Wrocławiu bilet jednorazowy normalny kosztuje 4,60 złotych, a w Opolu 3,40 złotych.
- Jeśli mamy uatrakcyjnić komunikację miejską, to dajmy taką możliwość. Osoby, które dojeżdżają do szkoły, muszą się często przesiadać z PKS-ów, które też jeżdżą raz na godzinę lub dwie godziny, aby dojechać do tej szkoły. Jak dojadą do Opola, to przesiadają się w komunikację miejską i my musimy zapewnić dostęp do tej komunikacji. Darmowe bilety odciążyłby budżety rodzinne, zwłaszcza teraz.
- Polityka transportowa ratusza opiera się na budowaniu parkingów oraz betonowych patelni w centrum miasta, a można byłoby to inaczej zorganizować - dodaje Kamila Jarońska z Partii Razem.
- Odpowiedzią jak można byłoby inaczej zrobić, prościej, mniej kosztowniej jest busbas na ulicy Ozimskiej. Jest to jedna z głównych ulic w Opolu, która wiecznie jest zakorkowana. Tam jest miejsce, aby taki busbas wyznaczyć. Oczywiście prezydent ma plany, żeby posadzić tam drzewa, ale powiedzmy sobie szczerze, że miejsce drzew nie jest wśród samochodów, tylko przy chodnikach, na placach.
Na konferencji obecni byli również posłowie Lewicy Razem Marcelina Zawisza i Adrian Zandberg, którzy podkreślili, że komunikacja publiczna w całej Polsce powinna być dofinansowana ze strony rządu. Samorządy powinny mieć wsparcie i możliwość rozwijana tego transportu począwszy od wiosek, kończąc na wielkich miastach.
Rzecznik opolskiego ratusza Adam Leszczyński odpowiada, że budowa centrum przesiadkowego Opole Wschodnie była jedną z lepszych inwestycji, która pozwoliła na lepszą komunikację, zwłaszcza w kontekście autobusów MZK.
- Teraz dzięki budowie tego centrum, przyjeżdżają tam autobusy linii numer 15, 11,28, a także autobusy nocne N2. Ta budowa pozwoliła też na zmniejszenie napływów samochodów od strony osiedla Armii Krajowej do ścisłego centrum. W planach mamy także uruchomienie tego centrum dla autobusów komunikacji międzymiastowej. Jeśli chodzi o ceny komunikacji miejskiej, to prawda jest taka, że względem Wrocławia nasze ceny są konkurencyjne.
Jak dodaje rzecznik ratusza, we Wrocławiu bilet jednorazowy normalny kosztuje 4,60 złotych, a w Opolu 3,40 złotych.