Sesja Rady Miejskiej w Brzegu

(fot. Maciej Stępień / AFRO)

Brzeski radny Kamil Szeremet nie pojawił się na sesji rady miejskiej od lutego. Nie brał także udziału w obradach komisji, których jest członkiem. Pracownicy biura rady, jej przewodniczący, a także większość samorządowców nie wiedziała co dzieje się z najmłodszym radnym tej kadencji.

W styczniu Kamil Szeremet ostatni raz wziął udział w sesji rady miasta. Od tamtej pory już się nie pojawił. Przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Grochowski do dziś nie wie, co było powodem długotrwałej nieobecności.


Ta pozostała część, jak wyliczył Grochowski, to 3600 zł Tyle otrzymał Szeremet. Niektórzy radni nie rozumieją takiego

Kamil Szeremet, radny Brzegu

(fot. archiwum UM w Brzegu)

postępowania.


W obronie Kamila Szeremeta stanął jednak radny Grzegorz Surdyka.


Na dzisiejszej (24.05) sesji Szeremet znów się nie pojawił. Udało nam się jednak z nim spotkać. Jak tłumaczy, zachorował za granicą.


Nowy statut rady zakłada, że jeśli Kamil Szeremet przedstawi kilkumiesięczne zwolnienie, wówczas otrzyma pełną dietę.


Maciej Stępień (oprac. WK)