- Olesno pierwszy raz w swojej ponad 800-letniej historii gości głowę państwa. Wizyta ta jest szczególnym darem czasu, w którym spoglądamy z nadzieją na przyszłość naszego miasta - mówił Sylwester Lewicki, burmistrz Olesna. - Właśnie 7 czerwca 1919 roku miało miejsce na oleskiej ziemi pierwsze powstanie. I myślę, że ten dzień dzisiaj, kiedy gościmy pana prezydenta, najważniejszą osobę w państwie jest symptomatycznym potwierdzeniem ważności tego wydarzenia, w którym brało udział kilkuset mieszkańców Olesna.

Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że spotyka się z mieszkańcami Olesna w 103. rocznicę powstania oleskiego, które było zrywem Polaków w 1919 roku z 7 na 8 czerwca. - To był zryw, który w istocie poprzedził, stanowił jakby preludium do późniejszych trzech powstań śląskich, w których mieszkający tutaj na tej ziemi Ślązacy, Polacy, którzy chcieli przynależności tej ziemi do państwa polskiego, do odradzającej się Rzeczpospolitej, byli gotowi chwycić za broń i walczyć, by ich ziemia stała się częścią Polski. Żeby mogli w Polsce żyć, by mogli tutaj na miejscu na swojej ojcowiźnie dla Polski pracować - mówił prezydent, który podkreślił, że możliwość budowania świadomości patriotycznej ma obecnie większe znaczenie, zwłaszcza w kontekście tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą i w obliczu wojny, której jesteśmy świadkami.

- Powstania śląskie to nie tylko Górny Śląsk, ale również Opolszczyzna - mówił wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. - Bo Góra św. Anny to upamiętnione krwią miejsce na terenie województwa opolskiego i zwycięskie III Powstanie Śląskie. W związku z tym ta wizyta pana prezydenta tutaj w Oleśnie musiała się tutaj odbyć. I jak się okazało była to pierwsza wizyta urzędującego prezydenta w tym mieście. Wielkie święto mieszkańców Olesna, ale też docenienie samego miasta i powiatu oleskiego.

O wrażenia po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą zapytaliśmy też mieszkańców Olesna.

- Bardzo dobrze, że prezydent przyjechał do Olesna, że mieszkańcy mogli poznać bliżej prezydenta i jego program. Że ważne też jest dla niego bezpieczeństwo Polaków - mówi pan Jan z Olesna.

- Prezydent pełni funkcję reprezentacyjną, zrobił dla mnie bardzo dobre wrażenie. Potrafi się zachować i ładnie, i miło powiedzieć, i trochę tego ducha wtoczyć - pan Franciszek.

Przypomnijmy, że wizytę prezydenta RP na Opolszczyźnie poprzedziła uroczystość w Katowicach. Tam Andrzej Duda podpisał ustawę ws. ustanowienia 20 czerwca Narodowym Dniem Powstań Śląskich.

Podczas uroczystości w Katowicach Violetta Porowska, która była posłem sprawozdawcą ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Powstań Śląskich na na sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, zwracała uwagę, że powstania śląskie pokazały, że można zachować polskość w sercu, kiedy wszystko się sprzeniewierza i mówi "nie". - A jednak Ślązacy na pytanie, kim są, mówili śląskość to polskość. W kontekście różnych dat, które są związane z trzema przecież powstaniami właśnie data 20 czerwca, czyli moment, kiedy do Katowic wjechały polskie wojska, najbardziej podsumowuje te wszystkie trzy wielkie powstania - mówiła w Katowicach poseł Violetta Porowska.