Nastolatkowie z kluczborskiej szkoły doskonalili jazdę na motocyklu pod fachowym okiem. "To bardzo pożyteczna akcja"
Jazda manewrowa i precyzyjna na motorze. W tych aspektach szkolili się dzisiaj (25.04) uczniowie Zespołu Szkół numer 2 - Centrum Kształcenia Ustawicznego w Kluczborku.
- Część motocyklistów zapomina o używaniu całego wyposażenia jednośladów - mówi Tomasz Baszczyński, instruktor techniki jazdy z Fundacji Motopomocni.
- Nie ukrywam, że kilku uczestników dowiedziało się właśnie o istnieniu nożnego hamulca. W zasadzie ten hamulec jest zapominany, bo wszyscy uważają, że na motocyklu hamuje się wyłącznie przodem. Podczas jazdy precyzyjnej i manewrowej – poniżej tak zwanego progu równowagi – bez nożnego hamulca raczej trudno jest kierować tym pojazdem w sposób efektywny.
Kalina Twardowska, polonistka oraz inicjatorka akcji, zwraca uwagę, że umiejętności to jedno, ale równie ważne jest myślenie na motocyklu.
- Z tego co wiem od instruktorów, ci nastolatkowie będą szkolić się przez całe życie. Świadomość i rozwaga – ci młodzi ludzie muszą myśleć. Są użytkownikami motocykli i mają nimi być jak najdłużej, a nie uchodzić za dawców organów. Niech dopieszczają to, co kochają – przede wszystkim siebie i swoje motory.
Weronika i Dawid, uczestnicy szkolenia, uważają taką akcję za pożyteczną.
- Na pewno dużo mi to pokazało odnośnie taktyki jazdy, na przykład jak prowadzić motocykl oraz jak utrzymywać dobrą postawę, pomocną przy utrzymaniu motocykla.
- Myślę, że już nauczyłem się wielu rzeczy, bo instruktorzy zwracają dużo uwagi na fakt, gdzie patrzymy. Ludzie patrzą z przyzwyczajenia na zegary, a jednak wystarczyłoby patrzeć nieco dalej na horyzont.
Niewykluczone, że podobne szkolenia będą organizowane w kluczborskiej szkole regularnie. Akcja miała patronat honorowy Marszałka Województwa Opolskiego.