Przewodniczący Rady Miejskiej w Namysłowie chce przenieść Centrum Pomocy Ukrainie. Burmistrz odmawia
Od początku kryzysu na Ukrainie w sali narad w Urzędzie Miejskim w Namysłowie funkcjonuje Centrum Pomocy Ukrainie. Tam mieszkańcy przynoszą dary, a uchodźcy uzyskują niezbędną pomoc formalną. Przeniesienia tego miejsca chce jednak przewodniczący Rady Miejskiej Jacek Ochędzan, który twierdzi, że gmina ma inne obiekty, w których taki punkt mógłby funkcjonować.
- No, to jest budynek po OPS, po Ośrodku Pomocy Społecznej. On w tej chwili stoi pusty, a przecież tam są wszystkie możliwe warunki, przecież jeżeli pomoc społeczna, która była udzielana mieszkańcom mogła się odbywać w tym budynku, przecież tam nawet stołówka była.
Burmistrz twierdzi, że mieszkańcy, jak i uchodźcy już przyzwyczaili się do tego, że Centrum Pomocy Ukrainie ulokowane jest w sali obrad i tam kierują swoją pomoc.
- Zmienianie miejsca tego punktu jest bez sensu. Sesje możemy przeprowadzić w innym miejscu – odpowiada Bartłomiej Stawiarski, burmistrz Namysłowa.
- Albo powiat może nam użyczyć salę narad, albo Namysłowski Ośrodek Kultury swoją salę widowiskową, gdzie się już sesje odbywały. Organizacja tego Centrum Wsparcia Ukrainy na dużej Sali Urzędu Miejskiego nie ma żadnego wpływu na bieżącą pracę urzędu, a centrum obsługują wolontariusze.
Planowany na poniedziałek Konwent Sołtysów, zamiast na sali obrad Urzędu Miejskiego, odbędzie się na dużej sali Namysłowskiego Domu Kultury. Niewykluczone, że najbliższa sesja Rady Miejskiej również będzie musiała się tam odbyć.