Nowe "witacze" przed wjazdami do Nysy. "To element powitania gości, ale także promocji i prezentacji miasta"
Stare i zniszczone "witacze" przed wjazdami do Nysy władze miasta zamieniają na nowe. Na razie jest jeden. Będą cztery.
Nowe "witacze" pojawiają się przy głównych drogach wjazdowych do Nysy. Stare tablice na rogatkach miasta są zniszczone przez pogodę i czas. Po kilkunastu latach wymagają wymiany.
Nowe "witacze", jakie są już ustawiane, informują o dacie powstania Nysy oraz prezentują jej herb.
- To oczywiście element powitania gości, ale także promocji miasta i jego prezentacji, choćby historii – mówi Marek Rymarz, zastępca burmistrza Nysy. - One odnoszą się do tego w szczególności, w którym roku Nysa zyskała prawa miejskie. Więc osoby wjeżdżające do Nysy będą mogły zobaczyć rok lokacji naszego miasta, a przypomnę, że jesteśmy jednym z najstarszych miast na Dolnym Śląsku - dodaje.
"Witacze" są ustawiane na wszystkich czterech głównych drogach wjazdowych do Nysy. Pierwszy nowy stanął na ulicy Otmuchowskiej. Kolejne będą stawiane w najbliższym czasie.
Koszt tego przedsięwzięcia to około 100 tys. zł.
Nowe "witacze", jakie są już ustawiane, informują o dacie powstania Nysy oraz prezentują jej herb.
- To oczywiście element powitania gości, ale także promocji miasta i jego prezentacji, choćby historii – mówi Marek Rymarz, zastępca burmistrza Nysy. - One odnoszą się do tego w szczególności, w którym roku Nysa zyskała prawa miejskie. Więc osoby wjeżdżające do Nysy będą mogły zobaczyć rok lokacji naszego miasta, a przypomnę, że jesteśmy jednym z najstarszych miast na Dolnym Śląsku - dodaje.
"Witacze" są ustawiane na wszystkich czterech głównych drogach wjazdowych do Nysy. Pierwszy nowy stanął na ulicy Otmuchowskiej. Kolejne będą stawiane w najbliższym czasie.
Koszt tego przedsięwzięcia to około 100 tys. zł.