- To ważny instrument walki o dobrobyt Polaków i walki z inflacją - mówi Grzegorz Krukowski, szef opolskiej młodzieżówki PIS. - Oczywistym jest to, że ceny paliw przenoszą się na cenę transportu oraz ceny produktów. Dziś wiemy, że dzięki Tarczy Antyinflacyjnej 1.0 udało się obniżyć inflację o 1,5%. Jesteśmy przekonani, że Tarcza Antyinflacyjna 2.0 będzie ważnym instrumentem, aby kontynuować tę walkę z inflacją.

- To najszerszy wachlarz działań wśród wszystkich państw Unii Europejskiej - dodaje brzeski radny PiS Wojciech Komarzyński. - Kiedy wchodzi tarcza antyinflacyjna, antykryzysowa, mamy 25 miliardów zachowane w kieszeniach Polaków. Chronimy polskie rodziny. Działamy w taki sposób, aby te skutki, jakie niesie ten kryzys były jak najmniej dotkliwe, uciążliwe dla obywateli.

- Statystyczna polska rodzina zyska 45 złotych miesięcznie - podkreśla Paweł Nakonieczny, Przewodniczący Rady Miasta w Nysie. - Porównując ceny dziś do wczoraj mamy obniżkę o około 60 groszy na litrze oleju napędowego i benzyny bezołowiowej, a w przypadku gazu o około 30 groszy. Jeżeli pójdziemy do sklepu spożywczego, od dzisiaj powinniśmy zapłacić taniej za nabiał, pieczywo, tłuszcze, mleko i kaszki dla dzieci. Za to co codziennie kupujemy i codziennie znajduje się na naszym stole.

Opolscy kierowcy spotkani na jednej ze stacji benzynowych w stolicy regionu także potwierdzają, że obniżki na cenach paliwa są widoczne.

- Na tą chwilę wydaje mi się, że opuścili parę groszy. Akurat tankuję 95 i jest 5,16zł za litr. Widzę, że jest troszeczkę taniej. Dwa tygodnie temu było dosyć drogo. Dużo więcej mi wyszło za pełny bak paliwa - mówi jeden z kierowców.

- Ja za diesla płacę 5,24 zł, a wczoraj było 5,90 zł. Byłbym super zadowolony, gdyby to jeszcze spadło bardziej. Ale i tak, to co zrobili, to daję piątkę za to. Zyskuję 70 groszy na litrze, dlatego jestem bardzo zadowolony - dodaje kierowca busa.

Dodajmy, że Tarcza Antyinflacyjna 2.0 będzie obowiązywać do końca lipca.