Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-01-21, 07:15 Autor: Monika Matuszkiewicz

"Te pozostawione przedmioty mogą doprowadzić do tragedii". Opolskie spółdzielnie walczą z zagraconymi korytarzami

Zagracone korytarze [fot. archiwum prywatne]
Zagracone korytarze [fot. archiwum prywatne]
Zagracone korytarze [fot. archiwum prywatne]
Zagracone korytarze [fot. archiwum prywatne]
Zagracone korytarze [fot. Spółdzielnia Mieszkaniowa w Opolu]
Zagracone korytarze [fot. Spółdzielnia Mieszkaniowa w Opolu]
Zagracone korytarze [fot. Spółdzielnia Mieszkaniowa w Opolu]
Zagracone korytarze [fot. Spółdzielnia Mieszkaniowa w Opolu]
Coraz częściej na klatach schodowych w blokach można spotkać różnego rodzaju przedmioty, których nie powinny tam być. Pozostawiane są między innymi rowery, dziecięce wózki, czy nawet materiały po remontach. Jest to nie tylko niezgodne z obowiązującymi regulaminami spółdzielni czy wspólnot, ale także duże niebezpieczeństwo w przypadku ewakuacji.
Z takim problemem od kilku lat walczy Spółdzielnia Mieszkaniowa w Opolu, która cyklicznie przeprowadza akcje informacyjne o usunięciu rzeczy z części wspólnych i sama też dokonuje takiego sprzątania.

- Poprzednim razem z klatek schodowych oraz piwnic wywieźliśmy kilkanaście ton różnych rzeczy. To oczywiście są też dodatkowe koszty, które jako mieszkańcy wspólnie mieszkańcy płacimy. Teraz ponownie wystąpiliśmy do mieszkańców z informacją o zagrożeniach, które wynikają z tego, że zostawiamy różnego rodzaju rzeczy na klatkach schodowych i piwnicach - mówi Arkadiusz Kowara, prezes spółdzielni.

Niestety, ale rzadko kiedy udaje się spółdzielni złapać mieszkańca, który pozostawił rzeczy. Dlatego w momencie usuwania ich kosztami obarczeni są wszyscy.

Takie zagracanie korytarzy może też przyczynić się do tragedii. Strażacy już niejednokrotnie apelowali do mieszkańców, aby nie pozostawiać w tych miejscach rzeczy, bo sprawiają one, że trudniej jest przeprowadzić działania.

- Utrudniają one ewakuację lub samoewakuację osób zamieszkujących dany obiekt, jak również w konsekwencji dalszych działań mogą one stanowić dodatkowe paliwo. To znaczy "mogą karmić" pożar, aby ten dalej się rozprzestrzeniał poprzez klatkę schodową do kolejnych mieszkań - tłumaczy aspirant Łukasz Nowak, oficer prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Opolu.

Ponadto Spółdzielnia Mieszkaniowa w Opolu dała czas mieszkańcom do 15 lutego na usunięcie składowanych przedmiotów z korytarzy, klatek schodowych i piwnic. Po tym czasie zostaną one wywiezione, a lokatorzy nie będą mogli wnieść roszczeń.
Arkadiusz Kowara
asp. Łukasz Nowak

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej 2024-11-15, godz. 17:21 Najlepiej napisali niepodległościowe dyktando. Był także wynik stuprocentowy Ponad 300 uczniów opolskich szkół wzięło udział w XII Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym. » więcej 2024-11-15, godz. 17:15 Opolska neonatologia rozpoczęła obchody Światowego Dnia Wcześniaka Przez cały weekend (15-17.11) Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii będzie miało fioletową barwę, a w holu głównym pojawiło się… » więcej 2024-11-15, godz. 16:59 W grudniu ścieki z gminy Głuchołazy mają znowu płynąć kolektorem, a nie rzeką W gminie Głuchołazy trwa odbudowa zniszczonego przez powódź kolektora, którym ścieki są przesyłane do oczyszczalni koło Nysy. Obsługuje on firmy oraz… » więcej
26272829303132
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »