Opole: mieszkańcy wieżowca na osiedlu AK nie wrócą w styczniu do swoich domów. Prawdopodobnie będzie to możliwe na początku lutego
Nie w tym, a w przyszłym miesiącu mieszkańcy z bloku przy ulicy Batalionu "Zośka" 5 w Opolu powrócą do swoich domów. Wcześniej była mowa o oddaniu budynku do użytku 28 stycznia, teraz termin przesunął się na początek lutego. Powodem jest czas oczekiwania na materiały budowlane wykorzystywane przy naprawie wieżowca uszkodzonego w pożarze.
- My mamy założony plan działania i napraw. On idzie zgodnie z planem, ale niestety jest taka sytuacja, gdzie wiemy, że musimy czekać na materiały - mówi Arkadiusz Kowara, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Opolu.
- Klatka schodowa została uprzątnięta i jest na ukończeniu jej remont. Obecnie przygotowujemy ją do malowania. Wymieniliśmy obudowę szybu windowego i trwa wykonanie nowej instalacji eklektycznej. Natomiast sukcesywnie są wykonywane prace, które mogą być robione. To znaczy, przede wszystkim trwa oczyszczanie elementów, które mają być wzmacniane.
Mieszkańcy mogą też być spokojni, jeśli chodzi o ogrzewanie w ich mieszkaniach. Spółdzielnia wszystko zabezpieczyła na czas remontu.
- Nie powinniśmy mieć obaw, że rury będą zmarznięte. Instalacje zostały zabezpieczone. Wczoraj (19.01) wydaliśmy polecenie, żeby mieszkańcy zabezpieczyli swoje okna.
Przypomnijmy, że decyzją nadzoru budowlanego od 31 grudnia z użytkowania wyłączone są 32 mieszkania. Powodem były skutki pożaru, do którego doszło dzień wcześniej po godz. 18:00. Zginęły w nim 3 osoby. Prokuratura Rejonowa w Opolu nadal prowadzi w tej sprawie śledztwo.
- Klatka schodowa została uprzątnięta i jest na ukończeniu jej remont. Obecnie przygotowujemy ją do malowania. Wymieniliśmy obudowę szybu windowego i trwa wykonanie nowej instalacji eklektycznej. Natomiast sukcesywnie są wykonywane prace, które mogą być robione. To znaczy, przede wszystkim trwa oczyszczanie elementów, które mają być wzmacniane.
Mieszkańcy mogą też być spokojni, jeśli chodzi o ogrzewanie w ich mieszkaniach. Spółdzielnia wszystko zabezpieczyła na czas remontu.
- Nie powinniśmy mieć obaw, że rury będą zmarznięte. Instalacje zostały zabezpieczone. Wczoraj (19.01) wydaliśmy polecenie, żeby mieszkańcy zabezpieczyli swoje okna.
Przypomnijmy, że decyzją nadzoru budowlanego od 31 grudnia z użytkowania wyłączone są 32 mieszkania. Powodem były skutki pożaru, do którego doszło dzień wcześniej po godz. 18:00. Zginęły w nim 3 osoby. Prokuratura Rejonowa w Opolu nadal prowadzi w tej sprawie śledztwo.