- Do tej pory nasz personel medyczny miał do dyspozycji 4 samochody. Cieszymy się, że mamy kolejny, bo już od jakiegoś czasu sygnalizowaliśmy, że jest on nam potrzebny - mówi Jarosław Wach, dyrektor Centrum Opieki Paliatywnej "Betania" w Opolu.

- Niestety jest bardzo dużo osób chorujących. My jesteśmy na terenie całego powiatu opolskiego, więc tam, gdzie jest potrzeba, to dojeżdżamy. Jest bardzo dużo tych wyjazdów. Pacjentów w domach odwiedzają nie tylko lekarze i pielęgniarki, ale także psycholodzy i fizjoterapeuci.

- To jest samochód, który ma wiele zalet i mam nadzieję, że długo posłuży placówce - dodaje Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek województwa opolskiego.

- To samochód, który jest sprawny, mobilny i jest typowo miejskim autem, czyli wszędzie dojedzie i łatwo nim zaparkować. Jednak, co najważniejsze, będzie służył ludziom, którzy czekają na pomoc i opiekę pielęgniarską oraz medyczną.

Obecnie stacjonarnie w hospicjum przebywa 17 pacjentów, a w domach nawet dwa razy tyle. Chorzy mogą liczyć na całodobową opiekę. Placówka zapewnia 2 wizyty pielęgniarskie w tygodniu i 2 lekarskie w miesiącu.