Trwa "weekend cudów". W tym roku Szlachetna Paczka trafi do prawie 400 opolskich rodzin
W całej Polsce trwa "weekend cudów", czyli 21. finał Szlachetnej Paczki. W tym czasie szansę na odmienienie swojego życia otrzyma też 395 rodzin z Opolszczyzny.
Część z nich wolontariusze odwiedzili już dziś. Wśród nich jest pani Helena z Opola, która otrzymała między innymi opał, nowe wyposażenie łazienki czy lodówkę. Podczas przekazania darów nie brakowało emocji, a nawet łez szczęścia.
- Ja się nawet nie spodziewałam takiej paczki. Nie miałam już, czym palić, a tu mi wczoraj przywieźli 2 tony węgla i mam cieplutko teraz w domu. Jestem taka szczęśliwa. Jeszcze chciałam podziękować naszemu prezydentowi, Wiśniewskiemu, za to, że mi kabinę prysznicową kupił, a starą wannę zabrał - powiedziała obdarowana.
- Największą potrzebą wskazywaną przez rodziny jest żywność oraz środki czystości. Zdarza się także, że rodzina potrzebuje opału na tegoroczną zimę. Tak jest przeważnie u wszystkich rodzin, że nie dowierzają, że to się dzieje, że te dary pomogą im rozwiązać wszelkie problemy - wskazał koordynator ds. promocji Szlachetnej Paczki Bartłomiej Kałużny.
Dodajmy, że w całym regionie w tegoroczną edycję Szlachetnej Paczki zaangażowanych jest 185 wolontariuszy.
- Ja się nawet nie spodziewałam takiej paczki. Nie miałam już, czym palić, a tu mi wczoraj przywieźli 2 tony węgla i mam cieplutko teraz w domu. Jestem taka szczęśliwa. Jeszcze chciałam podziękować naszemu prezydentowi, Wiśniewskiemu, za to, że mi kabinę prysznicową kupił, a starą wannę zabrał - powiedziała obdarowana.
- Największą potrzebą wskazywaną przez rodziny jest żywność oraz środki czystości. Zdarza się także, że rodzina potrzebuje opału na tegoroczną zimę. Tak jest przeważnie u wszystkich rodzin, że nie dowierzają, że to się dzieje, że te dary pomogą im rozwiązać wszelkie problemy - wskazał koordynator ds. promocji Szlachetnej Paczki Bartłomiej Kałużny.
Dodajmy, że w całym regionie w tegoroczną edycję Szlachetnej Paczki zaangażowanych jest 185 wolontariuszy.