Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-11-05, 08:59 Autor: Justyna Maćkowiak

Brakuje pediatrów, oddziały szpitalne są przepełnione. Dr Jarosław Mijas alarmuje o kryzysie opieki medycznej nad najmłodszymi

Wizyta u lekarza - zdjęcie ilustracyjne [fot. envato]
Wizyta u lekarza - zdjęcie ilustracyjne [fot. envato]
Jarosław Mijas [fot. Justyna Krzyżanowska]
Jarosław Mijas [fot. Justyna Krzyżanowska]
- Mamy obecnie do czynienia z epidemią kompensacyjną - przyznał w Porannej Loży Radiowej dr Jarosław Mijas, konsultant wojewódzki do spraw pediatrii i ordynator oddziału pediatrycznego w szpitalu w Strzelcach Opolskich. Zarówno do przychodni, jak i szpitali zgłasza się więcej chorych dzieci niż zwykle o tej porze roku. - Po pierwsze mamy typowy, każdego roku występujący okres zachorowań - tłumaczy gość Radia Opole.
- Mieliśmy lockdown, w czasie którego większość osób siedziała w domu, dzieci nie chorowały i nie było oddziaływania na układ immunologiczny. Następnie zniesiono ograniczenia, to powodowało pewien wzrost zachorowań w wakacje, gdzie zazwyczaj ten układ immunologiczny dzieci odpoczywał, jeśli chodzi o infekcje. I teraz mamy bardzo duży rzut związany z pogodą, z kontaktami międzyludzkimi - wyjaśnia specjalista.

Dr Mijas zwraca także uwagę na niebezpieczny trend wystawiania zaświadczeń dzieciom z alergią, w których stwierdza się, że karar lub kaszel wynika z alergii. Takie dzieci są wpuszczane do placówek, a zdaniem pediatry, nie jesteśmy w stanie stwierdzić, że każde cechy nieżytu są alergiczne. Tym samym część chorych dzieci idzie do przedszkola czy szkoły i zaraża innych.

- Sporo w ostatnich czasach mamy także przypadków zachorowań na RSV - podkreśla dr Jarosław Mijas. - Jest to wirus, który powoduje zmiany w tkance śródmiąższowej układu oddechowego płuc, dzięki temu mamy zapalenie oskrzelików, czyli zmiany w drobnych drogach oddechowych przewodzących powietrze. Na chorobę się nie umiera, natomiast przebieg może być relatywnie ciężki, szczególnie małe niemowlęta dosyć często trafiają na oddział intensywnej terapii. Niestety nie mamy skutecznego leku, żeby te dzieci leczyć w domu.

- Mamy kryzys w szpitalnej opiece pediatrycznej w całym kraju - przyznał gość Radia Opole. - Zdarzało się nie znaleźć miejsca dla chorego dziecka, musieliśmy szukać w innych jednostkach, a wiem z wczoraj (04.11), że miejsc wolnych nie ma. To leczenie trwa kilka dni, więc nie można wypisać dziecka z dnia na dzień, a dostępność do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej też jest utrudniona, więc nawet gdybyśmy chcieli zastosować leczenie sekwencyjne - najgorszy okres w szpitalu i przekazać pacjenta - to nie raz jest to trudne.

- Kryzys wiąże się także z brakiem pediatrów. To są wieloletnie zaniedbania. Już wiele lat temu zwracałem uwagę, że wybitnie starzeje się środowisko pediatrów - podkreśla dr Mijas.
dr Jarosław Mijas cz. 1
dr Jarosław Mijas cz. 2
dr Jarosław Mijas cz. 3

Wiadomości z regionu

2024-11-20, godz. 07:16 Pogorszenie warunków jazdy. Wypadki i kolizje w regionie Pogorszenie warunków jazdy na drogach województwa opolskiego. W naszym regionie dzisiaj (20.11) opady deszczu ze śniegiem. W sąsiednim województwie - dolnośląskim… » więcej 2024-11-19, godz. 21:00 Gminy kontra powiat. Sądowy spór samorządowców o drogi w powiecie prudnickim Trzy gminy zaskarżyły powiat prudnicki, a konflikt rozstrzygnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu. Chodzi o pozbawienie dróg powiatowych obecnej kategorii… » więcej 2024-11-19, godz. 20:00 Będą zmiany na letnim basenie w Brzegu. Wnioski po pierwszym sezonie działalności obiektu W przyszłym roku brzeski basen letni przejdzie metamorfozę. Po pierwszym sezonie miasto wyciągnęło wnioski, które mają pozytywnie wpłynąć na jakość… » więcej 2024-11-19, godz. 19:45 Dzięki platformie eKRUS rolnicy wiele spraw załatwią bez wychodzenia z domu eKRUS to system informatyczny Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, który ma ułatwić pracę rolników. W jednym miejscu zainteresowani mogą pilnować… » więcej 2024-11-19, godz. 18:15 Ludzie listy piszą. Mieszkańcy DPS-u w Kluczborku mają niewygórowane prośby do Mikołaja Kapcie, piżamy, słodycze, perfumy i środki czystości. Mieszkańcy domów pomocy społecznej w Kluczborku nie mają wygórowanych życzeń w swoich listach… » więcej 2024-11-19, godz. 18:00 Petycja w sprawie budowy zbiornika. "Żeby nasz głos był wyraźnie słyszany w Warszawie" 2450 podpisów zebrano w sprawie budowy zbiornika retencyjnego na rzece Osobłoga w Racławicach Śląskich. Petycję do władz państwowych poparli mieszkańcy… » więcej 2024-11-19, godz. 17:38 Kluczborscy strażacy wyróżnieni za pomoc podczas powodzi. "Codziennie jechali do sztabów" Dziesięciu kluczborskich strażaków odebrało dziś (19.11) nagrody finansowe, podziękowania i upominki za pomoc w walce z usuwaniem skutków wrześniowej … » więcej 2024-11-19, godz. 17:00 Najlepsi z najlepszych docenieni. Przyznano stypendia premiera dla opolskich uczniów 91 uczniów opolskich liceów i techników odebrało dyplomy stypendystów Prezesa Rady Ministrów. To nagrody nie tylko za najwyższą średnią w szkole, ale… » więcej 2024-11-19, godz. 16:00 Blisko 30 gospodarstw z Opola ucierpiało w powodzi. W ich sprawie apeluje Izba Rolnicza w Opolu Izba Rolnicza w Opolu apeluje do ministerstwa rolnictwa ws. rolników z terenów administracyjnie należących do Opola, którzy zostali poszkodowani przez powódź… » więcej 2024-11-19, godz. 15:15 Promują koła naukowe i samych siebie. "Taka działalność procentuje" [ZDJĘCIA] Koła naukowe to poszerzenie wiedzy z sali wykładowej, integracja, ale też doświadczenie, które później procentuje w pracy zawodowej - takie wnioski można… » więcej
2345678
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »