Najwięcej infekcji w regionie odnotowano w Opolu (25). Z kolei w powiecie brzeskim zakaziło się 18 osób, a po 11 przypadków wykryto w powiatach nyskim i krapkowickim. Po 3 mieszkańców zachorowało na COVID-19 w powiatach: głubczyckim, kluczborskim, opolskim i kędzierzyńsko-kozielskim. 6 zakażeń potwierdzono w powiecie oleskim, a 5 w powiecie prudnickim. Najmniej, bo po 3 infekcje wykryto w powiatach namysłowskim i strzeleckim.

W skali kraju najwięcej infekcji potwierdzono na Mazowszu (2037) i na Lubelszczyźnie (1705), najmniej w naszym regionie. Pozostałe przypadki zachorowań dotyczą mieszkańców województw: podlaskiego (761), łódzkiego (561), śląskiego (544), wielkopolskiego (480), pomorskiego (468), zachodniopomorskiego (464), dolnośląskiego (416), podkarpackiego (378), małopolskiego (371), kujawsko-pomorskiego (357), warmińsko-mazurskiego (340), lubuskiego (146), świętokrzyskiego (136), opolskiego (111). 112 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

Dotąd potwierdzono testem 3 008 294 zakażeń koronawirusem. Z powodu COVID-19 od początku pandemii w kraju zmarło 76 875 chorych.

Obecnie w szpitalach przebywa 6175 pacjentów, z czego 521 wymaga podłączenia do respiratora. Wyzdrowiało 2 697 544 zakażonych. Z danych ministerstwa wynika, że w kraju pozostają 524 wolne respiratory.

Według danych Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego w regionie hospitalizowanych jest 69 pacjentów z COVID-19. Osób wymaga wsparcia respiratora.

W związku z tym, że przybywa zakażeń w regionie, wojewoda opolski podjął decyzję o zwiększeniu liczby łóżek w szpitalu tymczasowym. Chodzi o uruchomienie kolejnego modułu 28 miejsc dla pacjentów z COVID-19 na odcinku ogólnym. To oznacza, że teraz szpital tymczasowy będzie dysponować 84 łóżkami na odcinku ogólnym i 20 łóżkami respiratorowymi.

- W kościołach i innych przestrzeniach zamkniętych pamiętajmy o maseczkach, a podczas wizyt na cmentarzach zachowujmy dystans - apeluje wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. Pierwsze dni listopada to czas, kiedy tłumnie odwiedzamy nekropolie, dlatego służby sanitarne przypominają, że nadal obowiązuje stan epidemii.

Minionej doby policja wystawiła ponad 2 tysiące mandatów i 4 tysiące pouczeń za niezakrywanie nosa i ust maseczką. Rzecznik komendanta głównego policji inspektor Mariusz Ciarka przypomina, że w związku ze wzrostem liczby zachorowań na Covid-19 funkcjonariusze zaostrzyli traktowanie osób niestosujących się do tego obowiązku. Rzecznik wyjaśnił, że w przypadkach, kiedy na przykład osoby zapomniały założyć maseczki w miejscu publicznym po skończeniu posiłku, policjanci udzielają pouczenia. Jednak, kiedy osoby nie mają żadnej maseczki przy sobie, zmuszeni są wystawić mandat. Mariusz Ciarka dodał, że obowiązek noszenia maseczek wynika między innymi z solidarności wobec osób, które obawiają się zarażenia koronawirusem, szczególnie starszych. Policja przypomina, że podczas wizyt na cmentarzach nie ma obowiązku noszenia maseczki, ale przy zwiększonej liczbie osób w jednym miejscu, warto ją założyć.

Koronawirus w Polsce [Autor: Maciej Zieliński, źródło: PAP]