Pan życia i śmierci, władca feudalny, wyzywa ludzi – tak mówili niektórzy o odwołanym w wyniku referendum prezydencie Łodzi Jerzym Kropiwnickim. Oponenci zarzucali mu także wydawanie pieniędzy na chybione inwestycje, ale miał też spory elektorat pozytywny. Wielu mieszkańców uważało, że jest dobrym gospodarzem, a łódzkie referendum u schyłku kadencji, to jedynie zbijanie politycznego kapitału.

Rodzi się zatem pytanie, na ile ważny jest styl uprawiania władzy. Czy miły uśmiech i kultura rozgrzeszają pomyłki w zarządzaniu?


Może nie zawsze tak się dzieje, ale zdaniem nysan – a w mieście jest właśnie jest przygotowywane referendum – władza musi zachowywać się kulturalnie.


Dorota Kłonowska (oprac. WK/JM)