- Na dokumentację zabezpieczone są w budżecie 3 miliony złotych, a w grze na jej wykonanie pozostały trzy biura projektowe - informuje Maciej Wujec, wiceprezydent Opola.

- Trwa dialog konkurencyjny. Jest to taka specyficzna forma zamówienia publicznego, w której wyłaniamy projektanta aquaparku. W tym momencie dyskutujemy o takich parametrach brzegowych dla projektantów. Zbieramy też informacje i doświadczenia tych projektantów już na takich realnych projektach. Najbardziej interesuje nas funkcjonalność rozwiązań. One mają być ciekawe. Chcemy, żeby to był obiekt dostępny i przyjazny rodzinom z dziećmi oraz seniorom.

Dokumentacja powinna być gotowa w połowie 2023 roku. Nie oznacza to, że od razu będą realizowane kolejne kroki. Te są uzależnione bowiem od innej inwestycji, czyli budowy nowego stadionu piłkarskiego przy ulicy Północnej. Miasto nie wyklucza, że będzie powtarzać przetarg, jednak lokalizacji aquaparku nie zamierza zmieniać.

- Według nas jest ona optymalna - tłumaczy prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. - Aquapark funkcjonuje siedem dni w tygodniu od 12 do 18 godzin na dobę. Ulokowanie w centrum jest sensowne, bo ten obiekt jest cały czas dostępny i wykorzystywany. Budowanie go na peryferiach oznaczałoby, że generowalibyśmy ruch. Ta lokalizacja jest dużo lepsza niż funkcjonowanie w tym miejscu stadionu, który jest wykorzystywany raz na dwa, trzy tygodnie.

O aquaparku w Opolu mówi się od 2018 roku. Nadal jednak nie wiadomo, kiedy zostanie on wybudowany i ile miasto będzie w stanie na tę inwestycję wydać.