Jedyny publiczny żłobek w Brzegu nie wznowił pracy po wakacjach. Wykonawca remontu nie zdążył wykonać na czas wszystkich prac
Mimo rozpoczęcia nowego roku szkolnego, jedyny miejski żłobek w Brzegu nie wznowił działalności. Powodem wydłużonej wakacyjnej przerwy jest remont, który trwa dłużej, niż pierwotnie planowano.
Władze placówki zapewniają, że o konieczności wydłużenia prac poinformowani zostali rodzice wszystkich dzieci. Dyrektor żłobka Emilia Świtoń wskazuje jednocześnie, że w tej chwili nie da się jeszcze wskazać, kiedy dokładnie instytucja wznowi swoją pracę.
- Bardzo liczymy na przyszły tydzień, ale w piątek zbiorą się osoby odpowiedzialne za odbiór tych prac, wtedy podejmiemy ostateczną decyzję. Musimy przeprosić rodziców, poprosić jeszcze o odrobinę cierpliwości i o możliwość zorganizowania sobie opieki nad dziećmi we własnym zakresie - dodaje.
Pierwotnie remont miał się zakończyć 25 sierpnia. W związku z niedotrzymaniem terminu, magistrat najprawdopodobniej wyciągnie konsekwencje wobec realizującej go firmy. Jak tłumaczy wiceburmistrz Brzegu Tomasz Witkowski, jako powód wydłużenia terminu prac wykonawca podaje między innymi opóźnienia w dostawach niektórych materiałów.
- Tam zostało wymienionych kilkanaście drzwi na takie, które są zgodne z zaleceniami straży pożarnej. Na ich dostawę, z tego co nam tłumaczył, musiał czekać dłużej, niż miał to zagwarantowane. Poza tym prace te spowodowały, iż zakres bałaganu był dużo większy i sprzątanie też się przez to przeciąga - wyjaśnia.
Jednocześnie władze miasta zapowiadają, że z powodu opóźnień w uruchomieniu żłobka rodzice będą mogli liczyć na obniżenie opłat.
Dodajmy, że w czasie remontu wymieniono i wzmocniono zabezpieczenia przeciwpożarowe. Prace miały także na celu montaż dodatkowego systemu wentylacji oraz wymianę instalacji elektrycznej i adaptację części pomieszczeń na sale zabaw. Dzięki temu placówka mogła w tym roku przyjąć o 14 podopiecznych więcej niż dotychczas.
- Bardzo liczymy na przyszły tydzień, ale w piątek zbiorą się osoby odpowiedzialne za odbiór tych prac, wtedy podejmiemy ostateczną decyzję. Musimy przeprosić rodziców, poprosić jeszcze o odrobinę cierpliwości i o możliwość zorganizowania sobie opieki nad dziećmi we własnym zakresie - dodaje.
Pierwotnie remont miał się zakończyć 25 sierpnia. W związku z niedotrzymaniem terminu, magistrat najprawdopodobniej wyciągnie konsekwencje wobec realizującej go firmy. Jak tłumaczy wiceburmistrz Brzegu Tomasz Witkowski, jako powód wydłużenia terminu prac wykonawca podaje między innymi opóźnienia w dostawach niektórych materiałów.
- Tam zostało wymienionych kilkanaście drzwi na takie, które są zgodne z zaleceniami straży pożarnej. Na ich dostawę, z tego co nam tłumaczył, musiał czekać dłużej, niż miał to zagwarantowane. Poza tym prace te spowodowały, iż zakres bałaganu był dużo większy i sprzątanie też się przez to przeciąga - wyjaśnia.
Jednocześnie władze miasta zapowiadają, że z powodu opóźnień w uruchomieniu żłobka rodzice będą mogli liczyć na obniżenie opłat.
Dodajmy, że w czasie remontu wymieniono i wzmocniono zabezpieczenia przeciwpożarowe. Prace miały także na celu montaż dodatkowego systemu wentylacji oraz wymianę instalacji elektrycznej i adaptację części pomieszczeń na sale zabaw. Dzięki temu placówka mogła w tym roku przyjąć o 14 podopiecznych więcej niż dotychczas.