Trwa sprzątanie cmentarza żołnierzy radzieckich. "Zmarłym należy się szacunek"
Fundacja Silesia i mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla sprzątają cmentarz żołnierzy radzieckich. To coroczna akcja fundacji, która opiekuje się nie tylko tą nekropolią, ale także opuszczonymi cmentarzami katolickimi, ewangelickimi czy żydowskimi w całym regionie. Raz w roku na kędzierzyńskim cmentarzu prowadzone są prace porządkowe, których zakres jest uzgadniany z konserwatorem zabytków.
- Zmarłym należy się szacunek, bez względu na historię jaka za ich śmiercią stoi – mówi Andrzej Latusek, prezes fundacji Silesia. - W tym roku jest troszkę większe sprzątanie, gdyż 4 września odbędzie się tutaj pochówek 48 żołnierzy Armii Czerwonej, których ekshumowaliśmy w zeszłym roku w miejscowościach Długomiłowice i Biała Nyska. Może się uda w przyszłą sobotę ten cmentarz do końca posprzątać. To jest bardzo rozległy cmentarz – 3,5 hektara, 300 mogił zbiorowych. Wszystkich żołnierzy na tym cmentarzu znajduje się prawie 19 tys.
Chętni do pomocy w sprzątaniu cmentarza mogą pojawić się na miejscu, najlepiej zaopatrzeni w rękawice robocze i inny sprzęt ogrodniczy. Prace prowadzone są codziennie od ok. godziny 10:00, o ile pozwalają na to warunki pogodowe.
Chętni do pomocy w sprzątaniu cmentarza mogą pojawić się na miejscu, najlepiej zaopatrzeni w rękawice robocze i inny sprzęt ogrodniczy. Prace prowadzone są codziennie od ok. godziny 10:00, o ile pozwalają na to warunki pogodowe.