Budowa hali widowiskowo – sportowej w Gorzowie Śląskim miała się rozpocząć już miesiąc temu, ale do tej pory na placu budowy nic się nie dzieje. Na początku października gmina rozstrzygnęła konkurs, ale nie może jeszcze podpisać umowy z wykonawcą.

To dlatego, że jeden z oferentów odwołuje się od naszej decyzji – tłumaczy Artur Tomala, burmistrz miasta:


Włoskie przedsiębiorstwo nie złożyło jednak broni. Odwołanie trafiło do Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie. A my czekamy jak na szpilkach – dodaje burmistrz:


Jeśli protest włoskiej firmy zostanie odrzucony, hala widowiskowo – sportowa będzie budowana za 5 mln 800 tys. zł.


Agnieszka Wawer-Krajewska (oprac. JM)