- Nowo narodzone trojaczki razem ze swoimi rodzicami i siostrą zamieszkają w gminie Dąbrowa - mówi Iwona Nawrot-Szczepanik, rzecznik prasowy szpitala.

- Ich stan jest stabilny, czują się dobrze. Hospitalizację będą mogli zakończyć po osiągnięciu odpowiedniej masy ciała oraz nabyciu umiejętności picia przez smoczek.

- Ciąża trojacza wymaga wzmożonej opieki lekarskiej i dobrze jak dotrwa ona do 32. tygodnia ciąży. Wtedy bezpiecznie można przeprowadzić poród - podkreśla Marek Chowaniec, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu.

- W tym przypadku był dobry układ, bo każdy z trojaczków był w swoim własnym worku owodniowym, więc nie baliśmy się o kolizję bliźniąt. Doczekaliśmy do 32. tygodnia ciąży, przekroczyliśmy ten termin i bezpiecznie ją zakończyliśmy cięciem cesarskim. Sam poród, operacja przebiegła bardzo dobrze.

Dodajmy, że statystycznie jedna ciąża trojacza przypada na około 6700 porodów. W ubiegłym roku w Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii raz urodziły się trojaczki, a w 2019 roku - 2.