Nie sprawdzili niewybuchu, bo w studni była woda
Bogdanowice: studnia, w której znajdują się niewybuchy |
(fot. Łukasz Nawara / AFRO) |
Powinno się to jakoś zabezpieczyć – twierdzi sołtys Marek Gorczyca:
Nie jesteśmy od tego, żeby komuś oczyszczać studnię – twierdzi starszy chorąży Piotr Kańduła, rzecznik prasowy II batalionu Ratownictwa Inżynieryjnego w Brzegu:
Wypompowywanie wody powinno odbywać się pod kontrolą saperów – twierdzi natomiast Edward Ambicki, kierownik Oddziału Obrony Cywilnej w Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Opolskiego:
Po rozmowie z dowódcą jednostki Ambicki przekonuje:
Mieszkańcom posesji oraz sąsiadom pozostaje teraz czekać do ponownego przyjazdu saperów, a jest to możliwe dopiero jutro (30.07). Być może wtedy uda się wydobyć niewybuchy ze studni.
Łukasz Nawara (oprac. JM)