Znicze w godzinę śmierci rotmistrza Pileckiego. Akcja w kraju i na Opolszczyźnie. "Wzorzec postępowania dla przyszłych pokoleń"
W czterech miejscach w regionie, w tym w Opolu przy pomniku "Żołnierzy Wyklętych", zapłonęło 100 zniczy ułożonych w napis "Pilecki". W ten sposób punktualnie o godzinie 21:30 przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, Stowarzyszenia Odra-Niemen oddali hołd zamordowanemu 25 maja 1948 roku rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu.
Jedną z osób, która przyszła upamiętnić rotmistrza Pileckiego jest Andrzej Praszel, reprezentujący Światowy Związek Armii Krajowej i Straż Narodową. - Jestem tutaj po to, aby uczcić pamięć o wielkim bohaterze, wielkim patriocie rotmistrzu Pileckim. To człowiek, który jako jedyny podczas II wojny światowej potrafił dostać się na ochotnika do Auschwitz-Birkenau, a następnie z tamtego obozu uciec. Jest to dla mnie osoba ikona, osoba bardzo ważna w życiu jako młodego człowieka, polskiego patrioty - mówi.
Znicze ułożone w napis "Pilecki" zapłonęły także na głubczyckim rynku, w Kluczborku oraz na terenie dawnego obozu jenieckiego w Łambinowicach przy pomniku Powstańców Warszawskich.
Przypomnijmy, że Witold Pilecki był więźniem niemieckiego obozu w Lamsdorf (Łambinowice). Trafił tam 8 października 1944 roku, po upadku Powstania Warszawskiego w ramach warszawskiego transportu żołnierzy AK. W stalagu 344 Lamsdorf przebywał 10 dni, potem został wysłany do oflagu w Murnau.
Akcja "Znicze pamięci w godzinę śmierci Rotmistrza Witolda Pileckiego" została zorganizowana w 27 polskich miastach.
Rotmistrz został skazany przez komunistyczne władze na karę śmierci 15 marca 1948 roku. Zamordowano go strzałem w tył głowy. Miejsce jego pochówku do tej pory nie jest znane.