- Pieniądze przeznaczone w KPO na obszary wiejskie nie są wystarczające - przyznaje Antoni Konopka. - W obszarze gospodarki wodno-ściekowej, tak mocno przecież ten problem dotyczy obszarów wiejskich, przeznaczono w KPO na ten cel 204 mln euro. Jeżeli podzielimy to przez prawie 2,5 tysiąca gmin, to nawet nie jest 500 tys. złotych na jedną gminę. Cóż można zrobić za te środki? A przypomnę, że do 2023 roku Ministerstwo Rolnictwa nie przewiduje wspierania tego rodzaju inwestycji w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

"Za" KPO głosowały PiS, Lewica, Polska 2050 oraz Koalicja Polska-PSL. Przeciw - Solidarna Polska oraz Konfederacja. Koalicja Obywatelska wstrzymała się od głosu.

- Nasze poprawki zostały odrzucone - tak Tomasz Kostuś, poseł Koalicji Obywatelskiej komentuje wstrzymanie się od głosu. - Wspólnie z Polskim Stronnictwem Ludowym zgłosiliśmy cały szereg różnego rodzaju zmian, które miały poprawić plan, usprawnić, które miały spowodować, że wydatkowanie tych gigantycznych środków byłoby uczciwe, transparentne, nie byłoby upolitycznione. Niestety, nasze poprawki zostały odrzucone.

- Szkoda, bo była szansa udowodnić skuteczność opozycji, wymóc na PiS-ie poprawki. To się nie udało i oznacza to porażkę solidarności opozycji - dodaje poseł Kostuś.