- Pandemia utrudnia przekraczanie granic, dlatego dary z Niemiec przywiózł zaprzyjaźniony spedytor - mówi Krzysztof Dzierżyński, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku. - Dostaliśmy m.in. nowe krzesła do naszej świetlicy, która została odnowiona. Przekazał je Bernhard Serwuschok, brat maltański z Vechty. Trafiły do nas też dwie palety soków, ręczniki, środki dezynfekcyjne oraz sporo żywności BIO, którą możemy spożytkować dla naszych podopiecznych. To nie jest jednorazowa pomoc, w tym roku otrzymaliśmy dary po raz drugi. Bernhard Serwuschok pamięta o nas już od kilku lat.

- Nasi mieszkańcy są już po szczepieniach, chcemy, żeby mogli dalej się integrować, a podarowane krzesła na pewno to ułatwią - dodaje Krzysztof Dzierżyński.

Podobne dary trafiły także do Domu Dziecka w Sowczycach, parafii pw. świętej Anny w Golczowicach oraz Maltańskiej Służby Medycznej w Nysie.

Dotąd Bernhard Serwuschok zrealizował ponad 290 podobnych transportów na Opolszczyznę. To przeszło 800 ton darów o wartości blisko 23 milionów złotych.