Pierwsza z instytucji organizuje zajęcia od początku marca. Na razie opieką objętych jest 15 osób. To dopiero połowa miejsc, którymi dysponuje placówka. Jak mówi jej kierownik Ewa Duda, oferta domu skierowana jest do osób z niepełnosprawnością umysłową i zaburzeniami intelektualnymi.

- Działamy w kilku obszarach. Dużym zainteresowaniem cieszy się na początku terapia kulinarna. Podopieczni się adaptują, poznają to miejsce, a najlepiej to się robi przez gotowanie. Jest również terapia poznawcza w naszej pracowni malarsko-plastycznej rękodzieła plastycznego i użytkowego - wskazuje.

W planach są również zajęcia w ogrodzie czy dogoterapia. Instytucja powstała przy finansowym wsparciu z budżetu państwa, które pozwoliło na pokrycie całości kosztów związanych z adaptacją budynku byłego gimnazjum do nowej roli. Jak zaznacza wicewojewoda opolski Teresa Barańska, wsparcie niepełnosprawnych to ważny element polityki rządu.

- Na terenie Opolszczyzny mamy już 13 funkcjonujących środowiskowych domów samopomocy, ten dziś otwierany jest domem czternastym. To dzięki środkom w wysokości 2 milionów z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej - podkreśla.

Z kolei dzięki programowi Senior Plus możliwe było wyposażenie na potrzeby klub seniora części pomieszczeń w wyremontowanym niedawno ratuszu. Jak mówi burmistrz Marek Antoniewicz, mieszkańcy gminy od dawna czekali na tego typu miejsce.

- Powstawały stowarzyszenia, organizacje, szczególnie seniorów. Cały czas było do mnie pytanie, kiedy znajdziemy taki obiekt, który spełniałby te oczekiwania. No i udało się, pozyskaliśmy dużo pomieszczeń, które możemy dzisiaj przeznaczyć na ten cel - tłumaczy.

Klub seniora będzie mógł zapewnić 30 miejsc dla osób w wieku co najmniej 60 lat. Na razie jednak trzeba poczekać na pierwsze zajęcia. Te ruszą, gdy pozwoli na to sytuacja związana z pandemią.