Raport dnia. Rekord zakażeń koronawirusem w Polsce, łączna liczba zmarłych przekroczyła 50 tysięcy
8 zgonów osób zarażonych koronawirusem i 484 nowe infekcje potwierdzono minionej doby na Opolszczyźnie. Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś (24.03) o rekordowej liczbie 29 978 kolejnych zakażeń i śmierci 575 osób zmagających się z COVID-19. To najwięcej od początku pandemii.
Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia, najwięcej nowych przypadków w naszym województwie wykryto w Opolu - 108. Kolejnych 95 osób zachorowało w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. 64 przypadki potwierdzono w powiecie opolskim, 51 w nyskim, 37 w brzeskim, 36 w krapkowickim, 25 w strzeleckim, 16 w kluczborskim, 15 w oleskim, 14 w prudnickim i po 11 w powiatach namysłowskim oraz głubczyckim.
W całej Polsce najwięcej zachorowań odnotowano w województwach: śląskim (4605) i mazowieckim (4308). Pozostałe przypadki dotyczą województw: wielkopolskiego (3188), małopolskiego (2608), dolnośląskiego (2328), pomorskiego (1934), łódzkiego (1934), podkarpackiego (1451), kujawsko-pomorskiego (1273), warmińsko-mazurskiego (1155), zachodniopomorskiego (1096), lubelskiego (977), lubuskiego (749), świętokrzyskiego (691) i podlaskiego (689). 507 zakażeń to dane bez wskazania adresu, zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
W Polsce stwierdzono dotąd 2 120 671 zakażeń koronawirusem i śmierć 50 340 osób zarażonych. Obecnie na COVID-19 chorych jest 362 485 osób. W szpitalach przebywa 26 511 pacjentów, z czego 2 537 wymaga podłączenia do respiratora. Wyzdrowiało 1 707 846 zakażonych.
Zakażenia koronawirusem potwierdzono w dwóch przedszkolach w Opolu. W placówce numer 25 pozytywny wynik testu ma nauczyciel oraz dwie osoby z obsługi. Wobec tego na kwarantannę trwającą do 29 marca trafiło 25 dzieci z grupy 5-6 latków. Z kolei w przedszkolu numer 54 zaraził się nauczyciel grupy czterolatków, więc na kwarantannę do 29 marca odesłano 24 dzieci.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że jutro (25.03) rano poznamy kolejne obostrzenia, które trzeba wprowadzić. Jak przekazał szef rządu podczas wizyty w Pyrzowicach, są one konieczne, żeby z jednej strony wypłaszczyć, a z drugiej strony przydusić tę trzecią falę. Jak mówił, te kolejne obostrzenia, kolejne rygory będą obowiązywały przez dwa tygodnie - tydzień przed świętami i tydzień po świętach.
Do Regionalnego Centrum ECMO przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu trafiają coraz młodsze osoby z COVID-19 w bardzo ciężkim stanie, dla których nie ma innej metody leczenia. Dziennie ośrodek otrzymuje kilka zgłoszeń o zakażonych pacjentach kwalifikowanych do terapii. Obecnie zajęte są trzy z dostępnych aparatów.
- Stan płuc tych pacjentów jest tak kiepski, że klasyczna terapia respiratorem już nie daje rady - mówi dr hab. n. med. Tomasz Czarnik, kierownik Regionalnego Centrum ECMO przy USK w Opolu. Najkrótsza terapia ECMO u pacjentów covidowych trwała 7 dni, najdłuższa ponad miesiąc.
Od 4 marca szpital tymczasowy w CWK w Opolu przyjął 85 nowych pacjentów z COVID-19. Jak informuje Edyta Hanszke-Lodzińska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu, w części ogólnej szpitala tymczasowego pozostało jedno wolne łóżko z 40 dostępnych, a w stu procentach zapełniona jest część intensywnej terapii, czyli 10 miejsc. - W środę (24.03) rano w szpitalu tymczasowym hospitalizowaliśmy 39 pacjentów w części ogólnej i 10 na intensywnej terapii. Od początku działalności tego szpitala przyjęliśmy do niego 232 osoby. Są to pacjenci zakażeni koronawirusem wymagający specjalistycznego wsparcia w placówce medycznej - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska.
Mimo przekształcenia szpitala w Kędzierzynie-Koźlu w placówkę covidową, część oddziałów działa w trybie normalnym lub hybrydowym. Pacjentów niecovidowych przyjmują oddziały geriatryczny, dermatologiczny i pulmonologiczny, które mieszczą się w budynku przy ul. Judyma w Kędzierzynie. W trybie hybrydowym działa pediatria, znajdująca się w Koźlu, ale nie w głównym budynku szpitala, tylko obiekcie sąsiednim. - Działamy hybrydowo, czyli na dwa sposoby – mówi Danuta Gmyrek, ordynatorka oddziału.
Były zamknięte przez cztery miesiące, potem zostały otwarte na miesiąc i na nowo są nieczynne. Mowa o obiektach sportowych, z których przez najbliższe dwa tygodnie, a dokładnie do 9 kwietnia nie skorzystamy. Straty ponoszą nie tylko właściciele obiektów, ale także ich klienci, którzy chcieliby przed zbliżającym się sezonem letnim poprawić swoją sylwetkę czy utrzymać dobrą kondycję. - Mieliśmy nadzieję, że po zniesieniu wcześniejszych obostrzeń nasze obiekty zaczną przynosić jakiekolwiek dochody. Jednak teraz po kolejnym zamknięciu wiemy, że straty w budżecie miasta będą spore - mówi Aleksandra Raś, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu.
1612 opolskich przedsiębiorców skorzystało ze wsparcia w ramach kolejnych tarcz antykryzysowych, organizowanych przez rząd. Według danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu na dziś (24.03) firmom w regionie wypłacono przeszło 181 milionów złotych (181 075 385 zł). Około połowa tej sumy (93 662 965 zł ) to pieniądze, którymi rekompensowano obniżenia wymiaru czasu pracy w zakładach. Prawie 75 milionów złotych stanowiło dofinansowanie wynagrodzenia pracowników nieobjętych przestojem.