- Działamy hybrydowo, czyli na dwa sposoby – mówi dr n.med. Danuta Gmyrek, ordynatorka oddziału. - Mamy oddział podzielony na dwie części, niezależne od siebie, z osobnymi wejściami. W jednej części przyjmujemy dzieci, które są chore na Covid-19, oczywiście z rodzicem. Druga część jest przeznaczona dla dzieci, które mają infekcje niecovidowe, czyli wszystkie schorzenia pediatryczne. Tu również dzieci przebywają z rodzicem czy opiekunem.

Do części niecovidowej trafiają dzieci ze skierowaniem od lekarzy rodzinnych czy z punktów nocnej i świątecznej opieki medycznej. Przed przyjęciem na oddział wykonywany jest wymaz i badanie na obecność koronawirusa. Pacjenci covidowi i niecovidowi nie mają ze sobą kontaktu – nie tylko do tych oddziałów prowadzą osobne wejścia, ale również znajdują się one na innych piętrach. Nie miesza się również personel, który obsługuje poszczególne części oddziału dziecięcego.

Od poniedziałku (22.03) główny budynek kozielskiego szpitala jest w całości przeznaczony dla pacjentów chorych na covid-19. Jest tam 207 łóżek, w tym 17 na intensywnej terapii dla osób zainfekowanych SARS-CoV-2. Dodatkowo 49 miejsc (w tym dwa łóżka intensywnej terapii) są przygotowane dla osób, które poza koronawirusem mają także inne schorzenia wymagające leczenia specjalistycznego.