Statystycy mają dziś swoje święto. To dzięki nim wiemy na przykład, gdzie najlepiej się żyje i gdzie chętnie wyjeżdżamy na urlopy
Spisują, badają, analizują i zapisują - mowa o pracownikach urzędu statystycznego, którzy dzisiaj (09.03) mają swoje święto. Dokładnie 13 lat temu ustanowiony został Dzień Statystyki Polskiej. To właśnie dzięki danym statystycznym wiemy, ile osób mieszka w danym mieście czy jakie studia najczęściej wybiera młodzież.
- Prowadzimy szereg różnych badań. Są wśród nich badania stałe, czyli między innymi analiza aktywności ekonomicznej ludności oraz budżetu gospodarstw domowych - mówi Aleksandra Nowosad, kierownik wydziału badań ankietowych w urzędzie statystycznym w Opolu.
- Mamy też badania cykliczne, które realizowane są systematycznie, ponieważ istnieje potrzeba ciągłej obserwacji podstawowych dziedzin procesów i zjawisk społeczno-gospodarczych. Do takich badań należy na przykład analiza kształcenia dorosłych albo uczestnictwa Polaków w sporcie i rekreacji ruchowej. Dodatkowo mamy jeszcze badania jednorazowe, które realizowane są w miarę potrzeb zbierania danych statystycznych w dziedzinie, zjawisku lub procesie, w którym cykliczna obserwacja nie jest konieczna albo nie jest możliwa. Na przykład europejskie badanie zdrowia oraz integracji społecznej.
Obecnie pracownicy urzędu statystycznego przygotowują się do jednego z najważniejszych badań, jakim jest Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Startuje on 1 kwietnia i potrwa minimum trzy miesiące. Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej w kraju.
- Będziemy zbierać szczegółowe informacje dotyczące wykształcenia, płci, wieku, wyjazdów za granicę oraz w kraju, czyli naszych migracji. Pojawią się też dane o naszym wyznaniu, narodowości, języku, którym posługujemy się w domu, ale również na temat wyposażenia naszego domu. Tutaj sprawdzane będzie, jaki mamy dostęp do wody oraz jakim źródłem ogrzewamy nasze mieszkanie - dodaje Monika Bartel z urzędu statystycznego w Opolu.
Nad takimi badaniami pracuje kilkanaście osób, które tworzą trzy zespoły. Pierwszy z nich to ankieterzy, którzy zbierają dane. Druga grupa zajmuje się przetwarzaniem i analizą zebranego materiału, a ostatnia ich publikacją.
- Mamy też badania cykliczne, które realizowane są systematycznie, ponieważ istnieje potrzeba ciągłej obserwacji podstawowych dziedzin procesów i zjawisk społeczno-gospodarczych. Do takich badań należy na przykład analiza kształcenia dorosłych albo uczestnictwa Polaków w sporcie i rekreacji ruchowej. Dodatkowo mamy jeszcze badania jednorazowe, które realizowane są w miarę potrzeb zbierania danych statystycznych w dziedzinie, zjawisku lub procesie, w którym cykliczna obserwacja nie jest konieczna albo nie jest możliwa. Na przykład europejskie badanie zdrowia oraz integracji społecznej.
Obecnie pracownicy urzędu statystycznego przygotowują się do jednego z najważniejszych badań, jakim jest Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań. Startuje on 1 kwietnia i potrwa minimum trzy miesiące. Wszystko zależy od sytuacji epidemicznej w kraju.
- Będziemy zbierać szczegółowe informacje dotyczące wykształcenia, płci, wieku, wyjazdów za granicę oraz w kraju, czyli naszych migracji. Pojawią się też dane o naszym wyznaniu, narodowości, języku, którym posługujemy się w domu, ale również na temat wyposażenia naszego domu. Tutaj sprawdzane będzie, jaki mamy dostęp do wody oraz jakim źródłem ogrzewamy nasze mieszkanie - dodaje Monika Bartel z urzędu statystycznego w Opolu.
Nad takimi badaniami pracuje kilkanaście osób, które tworzą trzy zespoły. Pierwszy z nich to ankieterzy, którzy zbierają dane. Druga grupa zajmuje się przetwarzaniem i analizą zebranego materiału, a ostatnia ich publikacją.