Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-03-02, 18:30 Autor: Daniel Klimczak

Kolejna osoba zamieszana w napad na nyskiego jubilera trafiła do aresztu. To już 4. zatrzymanie w tej sprawie

Kajdanki [fot. Daniel Klimczak]
Kajdanki [fot. Daniel Klimczak]
Kolejna osoba zamieszana w napad na salon jubilerski w Nysie wpadła w ręce policji. Tym razem za kratki trafił 43-letni mężczyzna.
Dotychczas kryminalni dotarli do trzech wspólników mających związek ze sprawą. W pierwszej połowie lutego dwóch z nich trafiło do aresztu tymczasowego. Już wtedy śledczy nie wykluczali, że odpowiedzialność za napad poniesie więcej osób. Jak wskazuje mł. asp. Mateusz Szwajgier z Komendy Powiatowej Policji w Nysie, kolejnego, 4. już zatrzymania, dokonano kilka dni temu.

- W minionym tygodniu nyscy policjanci zatrzymali kolejnego z mężczyzn, podejrzanego o udział w kradzieży biżuterii ze sklepu jubilerskiego. Zatrzymanemu 43-latkowi przedstawiony został zarzut. Następnie, na wniosek prokuratury, sąd zastosował tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy - wyjaśnia.

Jak doprecyzowuje miejscowa prokuratura, czwarty z zatrzymanych to mieszkaniec powiatu nyskiego, znany policji.

Przypomnijmy, że do napadu na salon jubilerski doszło 12 stycznia. Wówczas do sklepu wszedł mężczyzna przebrany za listonosza, który wykorzystał nieuwagę personelu i chwycił kasetkę z biżuterią, po czym wybiegł z nią na zewnątrz. Za złodziejem pobiegł właściciel sklepu. Między mężczyznami doszło do bójki, jednak sprawcy udało się uciec z częścią skradzionych kosztowności. Ich wartość to około 4 tysięcy złotych.

W ujęciu fałszywego listonosza, a w konsekwencji także jego wspólników, pomogły kamery monitoringu zamontowane przez jedną ze wspólnot mieszkaniowych. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
mł. asp. Mateusz Szwajgier

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 14:10 Mieszkańcy Morowa mogą się zgłaszać po dary Kolejny transport darów dotarł do Morowa. Powodzianie po ich odbiór mogą się zgłosić dziś (16.11) do świetlicy wiejskiej między godziną 17:00 a 19:00… » więcej 2024-11-16, godz. 14:00 Hodowcy o gołębim sercu. Charytatywna wystawa w CWK w Opolu W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu trwa Rodzinne Święto Hodowców Gołębi Pocztowych. » więcej 2024-11-16, godz. 12:50 Supermanie czas na przegląd. Badania profilaktyczne w NFZ Supermanie czas na przegląd. Po raz 4. Narodowy Fundusz Zdrowia zaprasza mężczyzn do badań profilaktycznych jąder i prostaty. » więcej 2024-11-16, godz. 10:20 Będzie praca w Opolu. Remtrak podpisał kontrakt o wartości 1,5 mld złotych Spółka Remtrak, która posiada w Opolu zakład produkcyjny, zmodernizuje 150 wagonów dla PKP Intercity i będzie je obsługiwać przez 23 lata. Kontrakt o wartości… » więcej 2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej
9101112131415
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »