Wszystkie placówki pod jednym szyldem - Pakosławice szykują się do reorganizacji szkół
Pakosławice planują zmiany w oświacie. Zamiast kilku placówek w gminie, będzie jedna, ale w różnych lokalizacjach.
Wszystkie funkcjonujące dotychczas jednostki zostaną scalone w Zespół Szkół i Placówek Oświatowych Gminy Pakosławice. Wójt Adam Raczyński wskazuje, że poszczególne obiekty posłużą wówczas różnym grupom wiekowym.
- Będą funkcjonowały 3 miejsca. W 2 obiektach w Goszowicach i Prusinowicach klasy I - IV, plus przedszkole w Prusinowicach. We Frączkowie przedszkole, jak było dotychczas. A tutaj, gdzie mamy największy obiekt, najbardziej wyposażony i przygotowany pod dzieci ze starszych klas, będziemy mieli klasy V - VIII - zapowiada.
Władze gminy zapewniają, że żaden z budynków służących oświacie nie przestanie pełnić obecnej roli. Zdaniem urzędników, właśnie te zmiany to jedyny sposób na to, by w przyszłości uniknąć likwidacji którejkolwiek z placówek.
- To rozwiązanie ma na celu zachowanie tej bieżącej infrastruktury, bo są to budynki, które de facto były przygotowane w ten sposób i z myślą taką były budowane i projektowane pod kątem oświaty. Te środki, które uda się nam zaoszczędzić i zatrzymać tę falę rosnących z roku do roku kosztów, chcemy przeznaczyć później na szkoły, żeby były one atrakcyjniejsze - zapewnia Adam Raczyński.
Reorganizacja szkół ma nastąpić z początkiem września. Jak tłumaczy wójt, jej spodziewane efekty to także optymalizacja wykorzystania świetlic, czy zwiększenie liczby zajęć pozalekcyjnych.
Do tej pory władze gminy przekazały informację o planowanych zmianach nauczycielom i rodzicom. Propozycję musi też zaakceptować kuratorium oświaty, którego opinia w tej sprawie spodziewana jest na przełomie marca i kwietnia. Ostatecznie jednak zgodę na reorganizację będą musieli wydać gminni radni.
- Będą funkcjonowały 3 miejsca. W 2 obiektach w Goszowicach i Prusinowicach klasy I - IV, plus przedszkole w Prusinowicach. We Frączkowie przedszkole, jak było dotychczas. A tutaj, gdzie mamy największy obiekt, najbardziej wyposażony i przygotowany pod dzieci ze starszych klas, będziemy mieli klasy V - VIII - zapowiada.
Władze gminy zapewniają, że żaden z budynków służących oświacie nie przestanie pełnić obecnej roli. Zdaniem urzędników, właśnie te zmiany to jedyny sposób na to, by w przyszłości uniknąć likwidacji którejkolwiek z placówek.
- To rozwiązanie ma na celu zachowanie tej bieżącej infrastruktury, bo są to budynki, które de facto były przygotowane w ten sposób i z myślą taką były budowane i projektowane pod kątem oświaty. Te środki, które uda się nam zaoszczędzić i zatrzymać tę falę rosnących z roku do roku kosztów, chcemy przeznaczyć później na szkoły, żeby były one atrakcyjniejsze - zapewnia Adam Raczyński.
Reorganizacja szkół ma nastąpić z początkiem września. Jak tłumaczy wójt, jej spodziewane efekty to także optymalizacja wykorzystania świetlic, czy zwiększenie liczby zajęć pozalekcyjnych.
Do tej pory władze gminy przekazały informację o planowanych zmianach nauczycielom i rodzicom. Propozycję musi też zaakceptować kuratorium oświaty, którego opinia w tej sprawie spodziewana jest na przełomie marca i kwietnia. Ostatecznie jednak zgodę na reorganizację będą musieli wydać gminni radni.