Informacja o potrzebującym pomocy jeleniu wpłynęła kilka minut po 10. Na miejscu pojawili się strażacy-ochotnicy z Antoniowa wyposażeni w łódź oraz specjalistyczna grupa ratownictwa wodnego z Opola.

Jak ustalono na miejscu, przez zamarznięty zbiornik przebiegało stado zwierząt. Lód załamał się jednak jedynie pod największym z osobników. Woda była na tyle płytka, że sięgała jeleniowi po szyję, dzięki czemu mógł on swobodnie oddychać. Jak jednak wskazuje rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu st. kpt. Tomasz Pierzchała, zwierzę nie mogło samodzielnie wydostać się z pułapki.

- Strażacy, którzy przybyli na miejsce ocenili sytuację i podjęli próbę wyciągnięcia tego jelenia na brzeg. Niestety jeleń był silnym osobnikiem i stawiał opór, dlatego zmieniono założenie i postanowiono wyrąbać w lodzie taką ścieżkę. Dzięki temu zwierze mogło spokojnie dotrzeć do brzegu o własnych siłach.

Po wyjściu z wody, jeleń oddalił się w kierunku stada.